Objazd zagraniczny 2016 – kronika

OBJAZD ZAGRANICZNY

STUDIUM EUROPY WSCHODNIEJ UW

Pamięć i niepamięć historyczna.
Ukraina, Rumunia, Mołdawia (Naddniestrze).”

25 maja – 5 czerwca 2016 r.

Dzień 1 – 25.05.2016 r. środa

godz. 8.00

Czerniowce

W dżdżystą środę 25 maja 2016 roku na o godzinie 8.00 na ulicy Gagarina w Czerniowcach można było zaobserwować wielkie poruszenie. W strugach deszczu spod dworca kolejowego w kierunku parkingu autobusowego biegło 21 osób. Dołączyli oni do dostojnej pięcioosobowej kadry, która już dzień wcześniej zjawiła się w sercu ukraińskiej Bukowiny.
Tak, tak zaczęliśmy tegoroczny Objazd Zagraniczny Studium Europy Wschodniej zatytułowany Pamięć i niepamięć historyczna. Ukraina, Rumunia, Mołdawia (Naddniestrze).” Na naszej drodze odwiedzimy po kolei Czerniowce, Suczawę, Jassy, Kiszyniów, Tyraspol i Odessę.

Pierwszy dzień mimo deszczu spędziliśmy bardzo aktywnie. Od wysokiego C zaczął Witold Żebrowski przedstawiając historię Kościoła Rzymskokatolickiego w Czerniowcach.

Pozostając w tematyce sakralnej wysłuchaliśmy Łukasza Tomaszkiewicza i jego informacji o Soborze Zstąpienia Ducha Świętego.

Sprzed różowej cerkwi do Domu Polskiego przy ul. Olgi Kobylańskiej zabrała nas Milena Chodoła. Tutaj mieliśmy dużo szczęścia, bo oprócz wystąpienia Mileny mieliśmy okazję posłuchać nauczycielki polskiego z tutejszej organizacji polonijnej. Spotkanie komunikatem „ekstra” o charakterze Polonii na Bukowinie uraczył nas prof. Jurczak.

Dom Polski w Czerniowcach.

100 metrów dalej wysłuchaliśmy dziejów Kościoła ormiańsko-katolickiego które przybliżył Arkadiusz Legieć.

Z ulicy Ormiańskiej przenieśliśmy się do ścisłego centrum Czerniowiec, gdzie o Ratuszu opowiedzieli nam, tworząc pierwszy duet informacyjnyWitold Żebrowski i Łukasz Tomaszkiewicz.

Po tym wystąpieniu poszliśmy do kina, a właściwie kinogogi. O historii budynku Synagogi Tempel, opowiedziała Klaudia Kościńska.

Jeszcze przed obiadem Milena Chodoła zabrała nas przed Teatr miejski im. Olgi Kobylańskiej.

Z tego punktu mogliśmy obserwować także Dom Żydowski jednocześnie słuchając sprawnego duetu Arkadiusza Legiecia i Kamila Hyszki.

W tym momencie wybiła godzina obiadu, co obwieścił kierownik objazdu prof. Jurczak, właściwie dwie godziny bo tyle dostaliśmy wolnego na posiłek.

Po przerwie czekała nas prawdziwa przygoda poszukiwawcza. Wiedzeni przez pułkownika Tadeusza Krząstka udaliśmy się do Rokitna, gdzie z nie małymi przygodami odnaleźliśmy pomnik upamiętniający polskich legionistów, którzy zginęli w słynnej szarży pod Rokitną.

Wracając z tej 60 kilometrowej wyprawy wysłuchaliśmy 2 komunikatów dotyczących Czerniowiec. Dzieje miasta Czerniowce do I wojny światowej przedstawił nam Witold Żebrowski. O Czerniowcach w granicach Wielkiej Rumunii opowiadał Łukasz Tomaszkiewicz.

Tak intensywny dzień to jednak dopiero zapowiedź kolejnych wyzwań jakie czekają studentów Specjalistycznych Studiów Wschodnich podczas Objazdu Zagranicznego. Co będzie w kolejnej części sprawozdania? Jak studenci przetrwają noc w hotelu Tourist? Uchylę rąbka tajemnicy tym, że kolejny dzień zaczynamy od…Uniwersytetu w Czerniowcach i jedziemy do Rumunii.

 

 

Dzień 2 – 26.05.2016 r. czwartek

8.00

Czerniowce-Putna-Suczawa

Dzień drugi objazdu. Uczestników objazdu dzień Bożego Ciała powitał przelotnym zachmurzeniem i miłym, acz nie uciążliwym ciepłem. Część grupy za zgodą i błogosławieństwem kierownika Objazdu udała się na mszę świętą do odwiedzanego przez nas dzień wcześniej kościoła rzymskokatolickiego, o którym opowiadał Witold Żebrowski.

Pozostałą grupę Arkadiusz Legieć zabrał na zwiedzanie budynku Rektoratu i jednocześnie kampusu nr 5 Uniwersytetu Czerniowieckiego im. Jurija Fedykovycza.

Na dziedzińcu uniwersytetu, trwały gorączkowe przygotowania. Prawdopodobnie do naszej wizyty. Trzy panie z niewielkim zapałem, ale za to sporym łoskotem grabiły wysypany drobnymi kamykami dziedziniec. Na owym dziedzińcu, mimo zgiełku, Arkadiusz Legieć przedstawił nam historię budynku Uniwersytetu. Skorzystaliśmy także z ogólnego zamieszania na uniwersytecie i pod pozorem uczestnictwa w konferencji zwiedziliśmy piękne korytarze pełne polichromii i mozaik.

Udało nam się też załapać na próbę chóru w cerkwi należącej do kompleksu uniwersyteckiego. Po koncercie przyszła pora na pierwszy w trakcie objazdu panel zatytułowany –„Jedność narodowa i odrębność lokalna – Ukraina, który to odbył się na wydziale historii, politologii i stosunków międzynarodowych Uniwersytetu w Czerniowcach. Ze strony naszej grupy dyskutantami byli Arkadiusz Legieć i Małgorzata Kulbaczewska, moderatorem zaś dr Kazimierz Wóycicki. Adwersarzami były miejscowe studentki historii a moderatorem prof. Władysław Strutyński

Arkadiusz prezentował tezy dotyczące kulturowości i języka, Małgorzata zaś kwestie konfesyjne. Panel miał się, co prawda odbywać po angielsku, ale na wniosek gospodarzy my mówiliśmy po polsku a oni po ukraińsku. Okazało się to w efekcie dość kłopotliwe, ponieważ nieodzowne okazały się tłumaczenia zwłaszcza z języka polskiego. Ostatecznie dowiedzieliśmy się od studentek, że przynależność do kościoła patriarchatu moskiewskiego nie definiuje ich zdaniem, wiernego jeśli chodzi o poglądy dotyczące Rosji. Zaś używanie równolegle dwóch tak bliskich sobie języków, tj. rosyjskiego i ukraińskiego nie jest dla nich problemem, czy kwestią określenia się, a życiem codziennym i lokalną normą.

Panel wzbudził w grupie wiele dyskusji jeśli chodzi o podejście do studentów w Czerniowcach i metody dydaktyczne zaprezentowane przez lokalnych wykładowców. Dał też do myślenia i potwierdził tezę, że należy mieć sporo dystansu i baczenie na wiele aspektów.

Po panelu jeszcze chwilę poczekaliśmy na autokar i już byliśmy w drodze do Rumunii. Granicę przekroczyliśmy dość sprawnie. Dla urozmaicenia drogi do Putnej posłuchaliśmy Komunikatu Kamila Hyszki o Czerniowcach jako ośrodku kultury chasydzkiej, z którego dowiedzieliśmy się o życiu tej społeczności. Dalej mikrofon w autokarze przejął Lech Szymkowski, by zakomunikować oMołdawii w planach politycznych Jana II Sobieskiego.

Słuchając komunikatów dojechaliśmy do monastyru w Putnej. O jego barwnej historii opowiedziała Małgosia Kulbaczewska. Jej wywód miał dwie części. Pierwszą dotyczącą stricte historii druga zaś traktowała o elementach architektonicznych. Następnie Gosia zaprosiła nas do środka cerkwi. Mieliśmy już wchodzić gdy w krużganku cerkwi pojawiło się dwoje z brakujących członków kadry, p. Inga Kotańska i profesor Andrzej Żbikowski. Daliśmy sobie chwilę na serdeczności, ale za moment byliśmy już w środku tej ważnej budowli sakralnej, wewnątrz której znajduje się grobowiec Stefana Wielkiego.

Z Putnej wyruszyliśmy w trasę do Suczawy, która aż przez 3 dni będzie naszym miejscem wypadowym. W Suczawie podzieliliśmy się na 2 grupy. Kadra zamieszkała w Domu Polskim, Studenci zaś w Hotelu Gloria. Hotel w sobie sam przyjazny okazał się ciekawym zjawiskiem hotelarskim, jeśli chodzi o obsługę. Nikt na miejscu nie władał bowiem innym językiem niż rumuński.

Dzień 3 – 27.05.2016 r. piątek

8.00

Suczawa-okolice

Trzeci dzień objazdu powitał nas ulewą. Nie zrażeni powitaniem godnym Krainy Deszczowców. Studenci pieszo dotarli do Domu Polskiego, skąd wyruszyliśmy już w komplecie na zwiedzanie. W tym czasie zrobiło się cieplej i przestało padać. Zaczęliśmy zwiedzanie. Pierwszym punktem była Cerkiew św. Jana Nowego – o której opowiedziałą Małgorzata Kulbaczewska.

Kolejno przeszliśmy pod dom Polski o którego historii opowiedział Pan Lech. Informacje uzupełnił prof. Jurczak. Po uzyskaniu wszelkich niezbędnych informacji przyszedł czas na zwiedzanie Domu Polskiego. Jego gospodarz, przewodniczący związku Polaków w Rumunii poseł Gerwazy Longer, przywitał nas i zaprosił na sobotę na ognisko do Nowego Solońca.

Dalej kontynuowaliśmy nasze zwiedzanie. W drodze do Voronca o Prawosławiu w Rumunii opowiadała Karolina Biegańska. Istotne informacje do jej komunikatu dodał prof. Jurczak.

W Voroncu zwiedzaliśmy kolejny na naszym szlaku klasztor prawosławny i cerkiew o której opowiadała Karolina Biegańska. O freskach informacje uzupełniła nasza ekspertka Małgorzata Kulbaczewska.

Z Voronca pojechaliśmy do Gury Humoru. Tu o cerkwi, jej historii a przede wszystkim freskach opowiedział Łukasz Tomaszkiewicz, któremu nieodzownie sekundowała ekspert ds. prawosławia – Małgorzata Kulbaczewska.

Wyjeżdżając z Humoru zatrzymaliśmy się przy okazałym kirkucie. Tutaj komunikaty „ekstra” wygłosili prof. Żbikowski i prof. Jurczak. Dalej jadąc przez Kaczykę, gdzie zjedliśmy obiad, kontynuowaliśmy drogę do Sucevity. Czas, swoim referatem zatytułowanym Stosunki polityczne i wojskowe polsko-rumuńskie w okresie międzywojennym umilał nam Witold Żerowski.

W Sucevicie przy wsparciu informacyjnym Katarzyny Gaczyńskiej zwiedziliśmy terytorium klasztoru z królującą po środku bogato zdobioną cerkwią (najbogaciej zdobiona cerkiew na naszej trasie).

W drodze powrotnej do Kaczyki swój referat pt. Stosunki polsko-rumuńskie w 20-leciu międzywojennym. Polityka, kultura, kontakty prywatne odczytała Natalia Król.

Dzięki temu zgłębiliśmy kwestię międzywojennych relacji Polski i Rumunii.

W Kaczyce rozpoczęliśmy od informacji na temat Saliny (kopalni soli) oraz miejscowego kościoła. Wiadomości przedstawił nam Tomasz Nowakowski. W trakcie jego wystąpienia nasza grupę zaczepił lokalny rumuński ksiądz, który opowiedział nam o parafii, kościele, a na koniec dał wszystkim błogosławieństwo.

Błogosławieństwo widocznie dobrze podziałało, bo już za chwilę byliśmy w niesamowicie gościnnych progach Domu Polskiego w Kaczyce. Jego prezeska oraz społeczność ugościła nas po królewsku. Poczęstunek, pyszna herbata, także wzmacniana, oraz występy artystyczne polonijnej młodzieży wywarł na nas olbrzymie wrażenie. Jednak głównym uczuciem jakim wewnętrznie dzieliła się nasza grupa była duma i podziw dla miejscowej Polonii.

Niechętnie opuszczaliśmy gościnne progi Domu Polskiego, ale co było robić?

Nasz dzisiejszy program zamykał ostatecznie referat Lecha Nowakowskiego pt Rząd i uchodźcy polscy w Rumunii 1939 r. – perspektywy interpretacyjne polskiej i rumuńskiej historiografii. Wypowiedź przybliżała annały relacji polsko-rumuńskich i ich znaczenie. Nie obyło się tu bez obszernego uzupełnienia ze strony prof. Jurczaka i płk Krząstka.

Tak minęła nam droga powrotna do Suczawy.

 

 

Dzień 4 – 28.05.2016 r. sobota

8.00

Suczawa – okolice

Sobota od rana przywitała nas piękną pogodą. Suczawa wyglądała niezwykle promiennie i przyjaźnie. Do naszej grupy objazdowej, nareszcie dołączył wyczekiwany przez uczestników Pan Dyrektor Jan Malicki.

Tego dnia czekał nas najdłuższy w czasie Objazdu przejazd. Wyjazd do Kirlibaba gdzie odwiedziliśmy miejsce upamiętnienia poległych żołnierzy II Brygady Legionów.

Mimo soboty i długiego, ponad 120 kilometrowego transferu nie marnowaliśmy czasu.

 

Svitlana Ovcharova wygłosiła bardzo dobrze przyjęty referat pt. Idea Międzymorza w polityce zagranicznej II Rzeczypospolitej. Referat wywołał największą dotąd dyskusję w której wzięła udział cała kadra oraz spora grupa studentów. Zgodzono się, że tematyka referatu p. Ovcharovej jest bardzo złożona i od czasu II Rzeczypospolitej, mimo upływu lat, jest to nadal temat aktualny. Z racji, że poruszona tematyka okazała się niesamowicie nośna, Dyrektor obiecał kontynuację dyskusji w kuluarach.

Kolejnym referatem wygłoszonym w autokarze był: Tożsamość Rumuńska – między łacińskością i słowiańskim sąsiedztwem.-w wykonaniu Karoliny Biegańskiej. Dowiedzieliśmy się wiele o historii języka i kultury rumuńskiej funkcjonującej pomiędzy romańskimi i greckimi wpływami a słowiańskim oddziaływaniem.

Następny referat przygotował Kamil Hyszka, Tytuł: Osadnictwo żydowskie na Bukowinie i w Besarabii, podobieństwa i różnice. Autor referatu mówił o skomplikowaniu dziejów, zróżnicowaniu oraz strukturze społeczności żydowskich w regionie Bukowiny.

W Kirlibaba prym przejął pułkownik Krząstek który powiedział o historii natarcia legionistów na uzbrojone rosyjskie posty. Skupiliśmy się tu wokół obelisku upamiętniającego datę 19 stycznia 1915 a postawionego w tym miejscu 29 maja 1932. Na miejscu znaleźliśmy się na dzień przed 84 rocznicą ustawienia obelisku. Słuchając referatu Pułkownika studenci posprzątali najbliższe otoczenie skromnego pomnika.

Na zakończenie delegacja studentów postawiła znicze sygnowane przez Studium Europy Wschodniej i cała delegacja odmówiła Wieczny odpoczynek…

W drodze z Kirlibaba do Nowego Sołońca referat Nacjonalizm „rumunizm” jako doktryna państwowa Wielkiej Rumunii. wygłosiła Irina Bereza-Smirnova. W wypowiedzi zawarła szczegółowo kolej działań w polityce wewnętrznej przedwojennej Rumunii. Kwestie kultowe, językowe, organizacyjne i militarne.

Kolejny referat wygłosiła Klaudia Kościńska. Jej wystąpienie zatytułowane było: Antysemityzm rumuński widziany oczami Żyda (Norman Manea „Powrót chuligana”). Referat urozmaicony był pokazywaniem fotografii i tomu książki Normana Manea w tłumaczeniu nie kogo innego tylko prof. Kazimierza Jurczaka.

Po przerwie obiadowej Milena Chodoła i Klaudia Kościńska wspólnie opowiedziały o historii wsi Nowy Sołoniec – polskiej wsi na Bukowinie, która powstała w końcu XIX wieku po migracji tu górali czadeckich.

Po zwiedzaniu i referatach przyszła pora na długo wyczekiwanego grila zorganizowanego przez prezesa związku Polaków w Rumunii posła Gerwazego Longera. Zostaliśmy ugoszczeni iście po królewsku. Doskonałe mięsiwa z grila w połączeniu z lokalnymi warzywami a na okrasę występy młodzieżowego zespołu polonijnego napełniły nas ogromnym entuzjazmem.

W doskonałych humorach, przez Gurę Humor wróciliśmy do Suczawy. Jutro opuszczamy gościnną Bukowinę i jedziemy do Jass, stolicy historycznej Mołdawii.

Dzień 5 – 29.05.2016 r. niedziela

8.00

Suczawa – Jassy

Doskonała pogoda i nie gorsze humory – taka atmosfera panuje w 5 dniu Objazdu.

Niedzielę rozpoczęliśmy od zwiedzania twierdzy Cetate. O jej historii opowiedział Lech Szymowski. Informacje uzupełnił prof. Jurczak. Komunikat „extra” dotyczące odbudowy zabytków wygłosił Dyrektor Malicki.

Po drodze całkiem przypadkiem napotkaliśmy słynną Rumuńką piosenkarkę, która zapozowała nam do zdjęcia.

Z twierdzy przeszliśmy na miejscowy cmentarz, gdzie postawiliśmy znicze na grobie Wilhelma i Stanisławy Jakimowskich zasłużonych działaczy polonijnych z Suczawy.

Kolejnym punktem w naszym programie był ormiański, silnie ufortyfikowany Monastyr Zamca. Informacje o jego dziejach przedstawiła Klaudia Kościńska. Uzupełnienia dokonali prof. Jurczak, Pan Dyrektor, oraz dr Kolbaia.

Zamca była jednocześnie naszym pożegnaniem z gościnną Suczawą. Stąd wyruszyliśmy do Jass.

Droga minęła nam na referatach. Serię zainicjował Michał Wojda z„Rywalizacja turecko-rosyjska w regionie czarnomorskim (XVIII-XIX).”, w którym przedstawił skomplikowaność ówczesnej geopolityki.

Drugi referat zatytułowany „Książe Constantin Ypsilanti (1760-1816), przygotowała Marta Maśka. Dowiedzieliśmy się z niego o wpływowej greckiej rodzinie Ypsilanti, która miała znaczący wpływ na relacje grecko-wołosko-tureckie.

Maciej Zaniewicz w referacie „ Ewolucja stosunków rumuńsko-ukraińskich po 1990 roku. Mówił o granicy rumuńsko-ukraińskiej, która jak się okazało w tym czasie stała się kwestią sporną. Znacznie lepiej wyglądały relacje gospodarcze obu krajów.

Rumunia w systemie obronnym NATO – referowala Alisa Deneka. Poznaliśmy ścieżkę tego kraju do sojuszu oraz jego znaczenie w układzie sił w regionie.

Przed przyjazdem do Jass, Irina Bereza-Smirnova opowiedziała obszernie o historii miasta.

W Jassach zatrzymaliśmy się w miłym hotelu Moldova. Daliśmy sobie chwilę na obiad i już po chwili wróciliśmy do zwiedzania.

Pierwszym punktem był Pałac Kultury, o którym opowiedział Michał Wojda. Ten eklektyczny budynek stał się dla Dyrektora Malickiego szczególnie cennym instrumentem dydaktycznym.  Na jego przykładzie wskazywał studentom zawarte w nim style architektoniczne.

Spod pałacu, krocząc za procesją Bożego Ciała (przeniesioną z minionego czwartku na dziś), udaliśmy się do Katedry Metropolitalnej pw. św. Paraskewy –  o której ze szczegółami opowiedziałą Małgorzata Kulbaczewska. Przy okazji tego zabytku Dyrektor po raz kolejny zweryfikował wiedzę studentów dotyczącą stylów architektonicznych.

Na finał dnia dzisiejszego pozostał nam Ratusz w Jassach, który zaprezentowała Svitlana Ovcharova. Urzeczeni prezentacją nagrodziliśmy Svitlanę gromkimi brawami. Kierownik Objazdu obwieścił także, plan na jutro. Zaczynamy od panelu na Uniwersytecie w Jassach.

 

Dzień 6 – 30.05.2016 r. poniedziałek

8.00

Jassy

 

Obchody poniedziałku na Objeździe były dosłowne. Korzystając z pięknej, nieco upalnej pogody wyruszyliśmy pieszo na Uniwersytet im. Alexandru Ioan Cuzaw Jassachgdzie odbył się panel  „Jedność narodowa i odrębność lokalna – Rumunia. Tym razem naszymi adwersarzami byli studenci i doktoranci z Rumunii.

Po panelu Michał Wojda opowiedział o Uniwersytecie Al.I. Cuzy.

Dalej przeszliśmy pod Dom metropolity Dozyteusza o którym opowiedziała Dagmara.

Weszliśmy do kościoła ormiańskiego i Monastyru Golia. O tych budynkach opowiedział Kierownik objazdu.

Dzień był niesamowicie ciężki. 30 C w cieniu, piesza wędrówka. Odłożyliśmy więc Monastyr Cetăţuiana dzień kolejny i udaliśmy się zregenerować siły. Jutro wyjeżdżamy do Mołdawii.

 

Dzień 7 – 31.05.2016 r. wtorek

8.00

Jassy – Kiszyniów

 

Dzisiaj żegnamy się z Jassami. Na pożegnanie wybraliśmy się do Monastyru Cetautia o którym opowiedziały Małgorzata Kulbaczewska i Marta Maśka. Spotkaliśmy tu także niesamowicie serdecznego mnicha Grigoriia, który właściwie zmusił nas do dodatkowego zwiedzania.

Po zwiedzaniu ruszyliśmy w drogę do Kiszyniowa. Po drodze Svitlana Ovcharowa wygłosiła komunikat zatytułowany Upadek Ceaușescu w 1989r. Prawdziwa czy zakłamana rewolucja?

Z drugim tego dnia komunikatem zatytułowanym „Mniejszość Węgierska w Rumunii” wystąpiła Dagmara, .

Tuż po przekroczeniu granicy rumuńsko-mołdawskiej mikrofon przejęła Svitlana Ovcharowa.

Jej komunikat to: Mniejszość ukraińska w Rumunii. Komunikat wywołał sporo pytań, zwłaszcza o współczesne tendencje migracyjne Ukraińców.

Następny komunikat wygłosił Łukasz Tomaszkiewicz, który opowiadał o Bessarabii, jej historii, kulturze i miejscu w polityce.

Bessarabia 1812-1816 – to kolejny komunikat który wygłosiła Klaudia.

Kolejno Michał Wojda zakomunikował informacje dot. Pogromu Żydów w Kiszyniowie w 1903 r. Komunikat traktował bardzo szeroko o tematyce pogromów także w Imperium Rosyjskim.

Udział Rumunii w ataku na związek Radziecki  1941 i pogrom w Odessie. – Katarzyna Gaczyńska.

Wieczorem, do swojej rezydencji zaprosił nas ambasador Artur Michalski. Tutaj nasza grupa miała okazję dowiedzieć się z pierwszej ręki o działalności polskiej ambasady w Mołdawii, ale też porozmawiać z pracownikami naszego przedstawicielstwa dyplomatycznego. Spotkaniu towarzyszył miły poczęstunek, a spotkanie i gościna trwały do późnych godzin wieczornych.

Z rezydencji ambasadora wychodziliśmy w strugach ulewnego deszczu. Okazało się, że w Kiszyniowie nie ma wystarczającej infrastruktury aby odprowadzić wodę z ulic.

Następnego dnia od rana czeka nas spotkanie z studentami na uniwersytecie w Kiszyniowie.

Dzień 8 – 01.06.2016 r. (środa)

8.00

Kiszyniów – Tyraspol

 

Ok 9.30 na uniwersytecie w Kiszyniowie rozpoczęliśmy panel zatytułowany:„Jedność narodowa i odrębność lokalna – Mołdawia, ze strony Studium przewodził dr Kazimierz Wóycicki, sekundowali mu Dagmara, Arkadiusz i Lech. Naszych kiszyniowskich partnerów w dyskusji pytaliśmy o kwestie poczucia przynależności do Europy i ambicji europejskich, poczucia tożsamości i ich opinii o problemie separatyzmu Naddniestrza. Panel był bardzo udany.

Reprezentanci uniwersytetu w Kiszyniowie byli bardzo aktywni i weszli z nami w ożywioną dyskusję. Sam panel ze strony kiszyniowskiej przygotowała Pani Kamila Kwiatkowska. Miejscowa lektorka języka polskiego, rezydująca w Kiszyniowie w ramach programu polskiego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Z uniwersytetem spacerem przeszliśmy do katedry rzymskokatolickiej – pw. Opatrzności Bożej o której to katedrze opowiedziała Magdalena Bryś.

Spod katedry przeszliśmy do synagogi, o której informację przygotowała Dagmara Popielarczyk.

Synagoga była ostatnim punktem naszego zwiedzania Kiszyniowa. W drodze do granicy wysłuchaliśmy referatu o Naddniestrzu  w opracowaniu Tomasza Nowakowskiego.

Wyjeżdżając z gościnnej Mołdawii wstąpiliśmy jeszcze do Varnicy. W tej miejscowości, dzięki wsparciu miejscowych wolontariuszy odnaleźliśmy miejsce w którym zmarł Mazepa. Pod tablicą pamiątkową delegacja studentów pod przewodnictwem przez Dyrektora postawiła znicze.

Znicze złożyliśmy także pod znajdującym się zaraz obok obeliskiem poświęconym Karolowi XII.

Varnica była naszym pożegnaniem z Mołdawią. Tuż przy wyjeździe z tej miejscowości znajdują się już posty graniczne Naddniestrza. Posty obstawione są przez miejscową administrację, ale ochronę stanowią „mirotworcy” z biało-niebiesko-czerwonymi flagami.

Granica, dzięki wsparciu ze strony naszej ambasady w Kiszyniowie zajęła nam….12 minut.

Dzięki tak krótkim procedurom zdążyliśmy jeszcze zwiedzić twierdzę w Benderach. Po twierdzy oprowadziła nas miejscowa przewodniczka.

Tutaj Pan Dyrektor wygłosił ważny komunikat na temat tzw. Konstytucji Orlika ogłoszonej właśnie w Benderach.

Z Benderów pojechaliśmy już prosto do stolicy para-państwa. W Tyraspolu przywitał nas monumentalny pomnik Lenina, czołg i cerkiew. Zamieszkaliśmy tu w bardzo malowniczo położonym hotelu Aist. Hotel leży tuż nad brzegiem Dniestru. Jest z niego widok na przystań tramwajów rzecznych i most, który w nocy jest iluminowany.

Na zwiedzanie pozostawiliśmy sobie następny poranek.

 

Dzień 9 – 2.06.2016 r.  czwartek

8.00

Tyraspol – Odessa

Tyraspol, powitał czwartkowy dzień zachmurzeniem i umiarkowaną temperaturą. O 9 wyruszyliśmy na zwiedzanie miasta. Odwiedziliśmy Dom Sovietów z głową Lenina przed wejściem, widzieliśmy też fotografie zasłużonych mieszkańców Tyraspola.

Zaopatrzyliśmy się w literaturę w miejscowym domu książka a także widzieliśmy Pałac Republiki i Pałac Administracji Prezydenta.

Tym punktem i rozmową z miejscową milicją zakończyliśmy wizytę w Tyraspolu i udaliśmy się do Odessy.

W drodze swój obszerny referat o „Ewolucji polityki rumuńskiej wobec Republiki Mołdawii i aktualny stan relacji” wygłosiła Milena Chodoła.

Na granicy Naddniestrzańsko-Ukraińskiej czekaliśmy ponad godzinę

Po tej przerwie Pani Magdalena Bryś przedstawiła „Politykę zagraniczną Republiki Mołdawii”.

Stosunki polityczne Polski z Mołdawią. Taki referat przedstawił Arkadiusz Legieć.

W końcu dotarliśmy do Odessy. Już na wjeździe do miasta przeżyliśmy pierwszą przygodę. Mianowicie w ciągu ostatniego miesiąca w związku z postępującymi na Ukrainie działaniami dekomunizacyjnymi nazwy niektórych odesskich ulic uległy zmianie. Zmianie uległa także nazwa ulicy przy której leży nasz hotel. Według naszych informacji była to już nowa ulica Akademicka, natomiast wg map i gps-u ….no właśnie Pionierska. Do hotelu pomógł nam dotrzeć uprzejmy patrol policji, który na sygnale eskortował nas pod sam hotel.

Mundurowym podziękowaliśmy oklaskami.

No właśnie, hotel Junost. Postsowiecki duży hotel. Z młodą obsługą, no ale niestety mało przygotowany na nasz przyjazd. Dość powiedzieć, że meldowanie się i otrzymanie klucza do pokoju trwało około półtorej godziny. Kolejne dwie godziny czekaliśmy na zamówiony obiad.

Decyzją kierownika objazdu postanowiliśmy wynająć salę konferencyjną w hotelu i tutaj wygłosić komunikaty i referaty.

W kolejności wygłaszane były:

– Polityczne i gospodarcze stosunki RP i Republiki Mołdawii– Magdalena Bryś.

– Demografia Republiki Mołdawii– Karolina Biegańska.

– Rosjanie w Mołdawii – historia i specyfika środowiska – Alisa Deneka.

– Potencjał ludnościowy i ekonomiczny Naddniestrza – stan aktualny i perspektywy – Mateusz Kubiak

– Status polityczno-prawny USRR w ramach ZSRR – Tomasz Nowakowski

– Ruchy polityczne w Mołdawii sowieckiej w okresie pieriestrojki (tendencje niepodległościowe i ich główni przedstawiciele)– Milena Chodoła

– Stosunki religijne na Ukrainie: cerkiew prawosławna Patriarchatu Kijowskiego i Patriarchatu Moskiewskiego. Kościół greko-katolicki– Małgorzata Kulbaczewska

– Specyfika mołdawskiego prawosławia– Marta Maśka

Po szerokiej dyskusji wokół referatów zamknęliśmy dzień naszej pracy. W Odessie czekają nas jeszcze 2 dni, które w znakomitej części poświęcimy na poznawanie miasta i zwiedzanie zabytków.

 

Dzień 10 – 3.06.2016 r. piątek

8.00

Odessa

Poranek w Odessie przywitał nas sztormem. Dokonaliśmy jednak szybkiego desantu do naszego autokaru i już po pół godzinie podróży przez deszczowe ulice miasta dotarliśmy do budynku Uniwersytetu im. Ilii Miecznikova przy ul. Dworiańskiej 2.

Na uniwersytecie uczestniczyliśmy w panelu„Jedność narodowa i odrębność lokalna – Ukraina”.- zorganizowanym przy wsparciu Pani Olgi Brusilovskiej. Odpowiedzialnej na Uniwersytecie za współpracę międzynarodową w tym program Erazmus+.

Panel swoją obecnością zaszczycił także Konsul RP w Odessie, pan Dariusz Szewczyk.

Po zakończonym panelu pożegnaliśmy się z gościnnym uniwersytetem oraz z członkiem naszej drużyny. Niestety ważne obowiązki wezwały Pana Dyrektora Jana Malickiego do Polski.

Korzystając z poprawy pogody przeszliśmy do zwiedzania. Studenci przejęli zatem rolę przewodników. Dzięki temu zwiedziliśmy:

Gmach Uniwersytetu – Irina Smirnova-Bereza

Latarnia morska – Mateusz Kubiak

Schody Potiomkinowskie  Svitlana Ovcharova i Maciej Zaniewicz

Pałac Woroncowów – Maciej Zaniewicz

Teatr Opery i Baletu – Witold Żebrowski

 Filharmonia Odesska – Irina Smirnova-Bereza

.Pałac Belinów-Brzozowskich – Michał Wojda

Pałac Olgi Potockiej (Muzeum Sztuki) – Svitlana Ovcharova

Dom Mickiewicza i pomnik Mickiewicza – Katarzyna Gaczyńska

Sobór Przemienienia Pańskiego – Alicja Deneka i Dagmara Popielarczyk

Hotel „Pasaż” Mateusz Kubiak

Synagoga –Agnieszka Kawczyńska

Znani Polacy związani z Odessą -1- Karolina Biegańska 2- Agnieszka Kawczyńska

Po zwiedzaniu spotkaliśmy się w zacisznym hallu hotelu Junost, żeby posłuchać zaległych komunikatów referatów. Zostały wygłoszone w kolejności:

Spuścizna komunistyczna w Naddniestrzu (polityka państwa i postawy społeczne)Alisa Deneka.

Stereotypy we współczesnych zachowaniach społecznych  (na przykładach relacji polsko-ukraińskich i polsko-rumuńskich)– Dagmara Popielarczyk

Dzieje Odessy w czasach carskich Witold Żebrowski

Status polityczno-prawny USRR w ramach ZSRR Tomasz Nowakowski

 

Na tym zakończyliśmy pracę w hallu hotelu Junost.

 

Dzień 11 – 4.06.2016 r. sobota

8.00

Odessa-Warszawa

W słoneczną sobotę 5 czerwca w malowniczych okolicznościach odeskiego skweru Staro-Bazarnego, pod pomnikiem atamana Antona Hołowatego zakończyliśmy Objazd Zagraniczny Studium Europy Wschodniej UW zatytułowany:Pamięć i niepamięć historyczna. Ukraina, Rumunia, Mołdawia (Naddniestrze).”

Podsumowania objazdu dokonała Kadra Objazdu Zagranicznego w składzie:

1.      Dr hab.Kazimierz Jurczak – dział referaty: kierownik naukowy objazdu

2.      Dr David Kolbaia  dział: wsparcie merytoryczne

3.      Płk Tadeusz Krząstek – dział: komunikaty

4.      Dr Kazimierz Wóycicki – dział:panele

5.      Prof. Andrzej Żbikowski – dział: zabytki

 

11 wspólnie spędzonych dni Objazdu Zagranicznego minęło nieubłaganie. Za nami ponad 1000 kilometrów wspólnej podróży. Przekroczyliśmy łącznie pięć granic.

Wysłuchaliśmy dziesiątek referatów i komunikatów. Widzieliśmy niezliczoną ilość zabytków i przeprowadziliśmy cztery panele dyskusyjne. Spotykaliśmy się z miejscowymi studentami, wykładowcami, Polonią i polskimi dyplomatami. Słowem za nami szmat drogi i kawał dobrej roboty, mnóstwo nowych znajomości, doświadczeń i kilka przyjaźni.

A co najważniejsze, to mnóstwo nowych doświadczeń i ten bakcyl, który jeszcze nie raz przywiedzie nas do krajów na wschód od Polski.

Na koniec pozostał nam ostatni akord Objazdu. Powrót do Polski.

 

Tekst: Paweł Charkiewicz

Korekta: Jakub Mihilewicz

Fotografie: Płk. Tadeusz Krząstek

Dr Dawid Kolbaia

Paweł Charkiewicz