Kolejna runda rozmów w sprawie rozwiązania konfliktu naddniestrzańskiego w formacie „5 + 2” zakończyła się bez podpisania ostatecznego protokołu. Poinformował o tym 10 października Klaus Neukirch, szef stałej misji OBWE w Mołdawii, po negocjacjach w Bratysławie. 

 „Obie strony (Kiszyniów i Tyraspol – red.) wykazały konstruktywne podejście i chęć kontynuowania dyskusji w celu znalezienia rozwiązań uwzględniających interesy mieszkańców po obu brzegów Dniestru” – powiedział Neukirch.

Według Neukircha, „negocjacje były trudne, ale konstruktywne”. Dodał, że strony nie podpisały żadnego dokumentu końcowego. 

 „Pracujemy nad ostateczną wersją (dokumentu – red.), która zostanie opublikowana po zatwierdzeniu i podpisaniu” – powiedział szef misji OBWE w Mołdawii.

Dodajmy, że w 2019 roku spotkania w formacie „5 + 2” zostały zawieszone z powodu wyborów parlamentarnych, kryzysu politycznego i zmiany rządu w Mołdawii. Pierwsza runda tegorocznych negocjacji  odbyła się w dniach 9-10 października na Słowacji, obecnie  przewodniczącej  OBWE.

Przypomnijmy, że negocjacjach na temat Naddniestrza w formacie „5 + 2” uczestniczą Mołdawia i Naddniestrza – jako strony konfliktu, Ukraina, Rosja i OBWE – jako mediatorzy, oraz UE i USA – jako obserwatorzy.

Samozwańcza Naddniestrzańska Republika Mołdawska (NRM) ogłosiła niepodległość i wyszła spod jurysdykcji Kiszyniowa w 1990 roku. Władze Mołdawii podjęły wówczas  bezskuteczną próbę zbrojnego przywrócenia  władzy nad Tyraspolem. Zgodnie z porozumieniem z 1992 roku, na terytorium NRM został rozlokowany kontyngent pokojowy sił zbrojnych Rosji, który powstał na bazie  14. armii.

Źródło: Infotag.md 

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium