Prawosławnym Białorusinom zakazano modlić się w świątyniach Cerkwi Prawosławnej Ukrainy
Prawosławni Białorusi nie mają prawa uczestniczyć w sakramentach nowo utworzonej Cerkwi Prawosławnej Ukrainy. Poinformował o tym w rozmowie z Radiem „Swaboda” rzecznik Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej Siarhiej Lepin.
Dodał, że białoruscy prawosławni „nie mogą uczestniczyć” także w nabożeństwach niezależnego ukraińskiego kościoła.
15 grudnia w Kijowie został wybrany patriarcha Cerkwi Prawosławnej Ukrainy. Został nim Epifaniusz, dotąd biskup perejasławski i białocerkiewski, rektor Akademii Teologii Prawosławnej w Kijowie.
Według Siarhieja Lepina, białoruska cerkiew do powstania nowej cerkwi prawosławnej na Ukrainie ma stosunek identyczny, jak cały Patriarchat Moskiewski: „To jest konkretne zdarzenie, które jednak nie jest związane bezpośrednio z życiem kanonicznego kościoła prawosławnego” – powiedział.
„Jakie będą kontakty? Konwencjonalne kontakty sąsiedzkie. Nie szukamy wojny, nienawiści. Jesteśmy przyjaciółmi wszystkich. Przyjaźń to jedno, ale pewne kwestie to co innego. O stosunkach liturgicznych nie ma mowy” – stwierdził rzecznik białoruskiej cerkwi.
Według Siarhieja Lepina „kontakty są możliwe tylko na płaszczyźnie cywilnej”.
„Oznacza to, że nie traktujemy ich jako siostrzanego kościoła, ale jak przedstawicieli innych wyznań, Katolików, Unitów lub któregokolwiek z rozłamowców” – powiedział Lepin.
Według Lepina, Białoruska Cerkiew Prawosławna posiada kanoniczną i liturgiczną relację „tylko z Ukraińską Cerkwią Prawosławną, podporządkowaną Patriarchatowi Moskiewskiemu”.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium