Prorosyjski prezydent Mołdawii Igor Dodon 15 marca spotkał się z ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Kiszyniowie Jamesem Pettitem i  wyraził zaniepokojenie zawarciem przez (proeuropejski – red.) mołdawski rząd umowy z amerykańską spółką „Frontera Resources International” na poszukiwania ropy i gazu w południowej części Mołdawii, a następnie eksploatację złóż na warunkach koncesji na 50 lat.

Zdaniem prezydenta, umowa była zawarta z naruszeniem prawa. Na swoim profilu w Facebooku Igor Dodon napisał, że „zażądał od rządu by w trybie pilnym ujawnił całość informacji dotyczącej kontraktu oraz firmy”. Podkreślił, że istnieje wiele wątpliwości dot. przejrzystości przetargu oraz  podpisania umowy.

W rozmowie z ambasadorem USA, prezydent Mołdawii podkreślił, że umowa z „Frontera Resources International” trafi pod specjalną kontrolę Administracji Prezydenta, a szef państwa dołoży wszelkich starań, aby kontrakt „nie spowodował żadnej szkody dla interesów narodowych  Mołdawii”.

Źródło: Infotag

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium