Relacja z Obozu „Orzeł Biały 2” w Ostrogu – dzień 4

Linki do relacji na YouTubie:

dzień 3, wywiad – Ihor Tymoszuk

dzień 3, odczytanie napisu na płycie grobowej

dzień 3, oczyszczenie płyty grobowej w warunkach polowych

Relacja z Obozu „Orzeł Biały 2” w Ostrogu

23. listopada 2018 roku

Ciągle się rozwijamy. Do naszego zespołu dołączył dzisiaj zastępca komendanta szkoły wojskowej w Ostrogu podpułkownik Sił Zbrojnych Ukrainy Ihor Tymoszuk. Dodatkowo pracowały dwa samochody z przyczepami do wywozu drewna i jeden wóz z koniem. Wycięliśmy bardzo duży fragment cmentarza, zarośnięty drzewami i wielkimi krzakami.

Pod jednym ze spiłowanych drzew została odnaleziona bardzo dobrze zachowana płyta z inskrypcją w języku polskim, a w języku rosyjskim umieszczone było nazwisko wykonawcy. Została oczyszczona przez Ihora Tymoszuka i naszego współpracownika Mykołę. Wszyscy ją oglądali z bardzo dużym zainteresowaniem. Wykonano ją w 1906 roku.

Odwiedziła nas dzisiaj dziennikarka ostrogskiej gazety miejskiej „Zamkowa Góra”. Prowadziła wywiady z kierownikiem obozu, studentami. Pytała nas dlaczego tu pracujemy drugi rok na cmentarzu, kto odnalazł to miejsce, czy coś wiemy o tych żołnierzach – bohaterach wojny z 1920 roku pochowanych na cmentarzu. Zapowiedziała, że na początku przyszłego tygodnia ukaże się jej artykuł ze zdjęciami. Z jej wypowiedzi wynikało, że interesuje się mocno tym co robimy na cmentarzu społeczeństwo Ostroga.

My też w przerwach prowadzimy wywiady z uczestnikami naszego obozu, zapisujemy na bieżąco relacje, które możecie zobaczyć na YouTubie – dzisiaj umieściliśmy wywiad z pułkownikiem Tymoszukiem.

Był też pozytywny akcent bo podczas przerwy kwatermistrz przypomniał sobie, że w lesie przy ognisku lepiej smakuje prawdziwa kawa czy herbata „oficerska”, zwana „Tadeuszówką”. Wczoraj tego nie było, a szkoda.

Dzisiaj nastąpił pierwszy kryzys. Ciężka praca zmęczyła nas mocno. Płk Krząstek inspirował nas mocno i podrywał do wzmożonego wysiłku. Prawie jak w wojsku. Z wypowiedzi kolegów naszych wynika, że pierwszy raz pracują w lesie w takich warunkach, przy leśnym ognisku. Zespół jednak zgrywa się coraz bardziej. Kierownik obozu też ciężko z nami pracuje i mówi: „Dowódca musi dać przykład, żeby inni szli za nim i robili to samo co on”. Sam też próbował łamać suche drzewa jak Jose w ubiegłym roku. Ta maksyma bardzo się spodobała dzisiaj naszemu gościowi ze Zbrojnych Sil Ukrainy. Jeszcze tylko jutro i mamy trochę luzu na zwiedzanie Ostroga, poznanie jego wiekowych zabytków i może cos więcej jak przewiduje to nasz program. Każdą niespodziankę przyjmujemy w ciemno.

Do jutra.

zespół info: zdjęcia płk Tadeusz Krząstek, tekst Paweł Uszakow