MSZ Rosji oświadczyło w czwartek, że wydali z kraju estońskiego dyplomatę. Estońskie MSZ odmówiło komentarza w tej sprawie.

„Być może, niedawno zaprzysiężony nowy rząd Estonii postanowił okazać lojalność wobec Waszyngtonu i Brukseli, absolutnie bezpodstawnie ogłaszając dyplomatę z ambasady rosyjskiej w Tallinie personą non grata” – powiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa. „W odpowiedzi Rosja wezwała ambasadora Estonii w Moskwie, wyraziliśmy zdecydowany protest i zapowiedzieliśmy wydalenie jednego z pracowników estońskiej misji dyplomatycznej” – dodała.

Oficjalny przedstawiciel rosyjskiego MSZ podkreślił, że nie jest to inicjatywa Moskwy, ale odpowiedź.

Estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało ERR, że nie może komentować odeslania żadnego dyplomaty. Były minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu powiedział, że decyzja o wydaleniu rosyjskiego dyplomaty zapadła jeszcze, gdy to on kierował resortem.

„Dyplomata zostaje wydalony za niewłaściwe zachowanie w kraju przyjmującym i niestety takie przypadki zdarzały się już wcześniej. Międzynarodowa praktyka sugeruje, że kraj, z którego przybył dyplomata, reaguje symetrycznym krokiem. Estonia jest państwemniepodległym i musi bronić swojej suwerenności na wszystkich frontach” – powiedział Reinsalu.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, EestiRahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium