Prezes rosyjskiego koncernu „Gazprom” Aleksiej Miller oświadczył, że cena gazu dla odbiorców z Ukrainy przy bezpośrednich dostawach tego surowca może być o 20% niższa niż obecnie.  Szef rosyjskiego monopolisty powiedział o tym 18 października  podczas spotkania z rosyjskim premierem Dmitrijem Miedwiediewem. 

„Trzeba zrozumieć, że nasze dostawy będą znacznie tańsze niż dostawy w trybie rewersu z Europy Zachodniej, a przecież – to praktycznie ten sam rosyjski gaz”- powiedział prezes „Gazpromu”. 

Wcześniej kierownictwo „Gazpromu” wyraziło gotowość przedłużenia bez zmian kontraktu gazowego zawartego w 2009 roku przez ówczesną premier Ukrainy Julię Tymoszenko, który m.in. przewiduje tranzyt rosyjskiego surowca poprzez terytorium Ukrainy do odbiorców w Europie Zachodniej. 

Należy dodać, że Ukraina nie kupuje bezpośrednio gazu w Rosji  od ponad 1400 dni czyli od 2015 roku. Zamiast tego Kijów importuje gaz w tzw. trybie rewersu z krajóweuropejskich (Polska, Słowacja i Węgry). Znaczna część tego gazu to surowiec rosyjski, lecz o wiele tańszy. 

Źródła: Zwierciadło Tygodnia, UNN

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium