Azomureș, największy producent nawozów w Rumunii, należący do szwajcarskiej korporacji Ameropa, ogłosił, że wstrzymuje produkcję. Powodem są wysokie ceny surowców energetycznych na globalnym rynku, chodzi zwłaszcza o gaz ziemny.  Wziąwszy pod uwagę, że na Azomureș przypada rocznie około 10%  (około miliard metrów sześciennych) zużywanego w Rumunii gazu, wzrost cen  jest dla tej firmy  bardzo dotkliwy. Dla rolnictwa może to być poważny cios, gdyż Azomureș produkuje około 50% nawozów obecnych na rumuńskim rynku.

Minister rolnictwa obiecał , że będzie szukał rozwiązań, które wesprą rolników. Spadek produkcji nawozów może bowiem zaowocować trzydziestoprocentowym spadkiem produkcji zbóż w następnym roku. Według dziennikarza ekonomicznego Constantina Rudnițchiego, sytuacja w której znalazł się Azomureș wpłynie na całą gospodarkę. Po pierwsze, dostawcy gazu mogą stracić dużego klienta.  Po drugie, bez nawozów lokalnej produkcji, rynek rumuński będzie zapełniany importowanym towarem w cenach spekulacyjnych. To z kolei może bezpośrednio  odbić się na działalność rolników. Bardzo ważne jest jak długo będzie trwać przestój wAzomureș.

Przypomnijmy, że jesienią br. chorwacki producent nawozów sztucznych Petrokemija także przerwał na miesiąc swoją działalność  z powodu gwałtownego wzrostu cen gazu ziemnego. Produkcja została wstrzymana we wrześniu i potem ponownie na początku października. W listopadzie spółka wznowiła działalność na minimalnych obrotach.  

Źródło:   rfi.ro / euractiv.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium