Rumunia: skandal na cmentarzu Valea Uzului
W czwartek, w miejscowości Dărmănești, w okręgu Bacău, doszło do starć między mniejszością węgierską a Rumunami. W Dzień Bohaterów, kiedy w Rumunii upamiętnia się poległych w wojnach, ponad 1000 przedstawicieli mniejszości węgierskiej utworzyło przed bramą Cmentarza Valea Uzului żywy łańcuch, w proteście przeciwko działaniom lokalnego samorządu. W ten sam dzień, na cmentarz przyszli członkowie kilku nacjonalistycznych organizacji rumuńskich, chcących uczcić Dzień Bohaterów. Węgrów odoRumunów oddzielał kordon policji. W pewnym momencie, grupie Rumunów udało się przerwać kordon i wejść na cmentarz. Podczas starć zostały uszkodzone brama nekropolii oraz niektóre groby.
Incydent wywołał protest rządu Węgier, a między ministrami spraw zagranicznych doszło do rozmowy telefonicznej w trakcie której węgierska strona domagała się by Bukareszt skuteczniej zapobiegał przemocy. Z kolei, lider głównej węgierskiej partii w Rumunii, UDMR, Hunor Kelemen, zażądał dymisji rumuńskiego ministra spraw wewnętrznych.
Napięcia między wspólnotami rumuńską i węgierską rozpoczęły się w marcu br. z powodu decyzji rady wsi Dărmănești, która zmieniła status Międzynarodowego Cmentarza Bohaterów Valea Uzului, uznając go za właśnośc lokalnego samorzadu . Wskutek tego, na cmentarzu, znanym jako węgierski, radni wydzielili „rumuński kawałek” na którym umieszczono betonowe krzyży ku czczi rumuńskich bohaterów.
Źródło: g4media.ro / Digi24.ro
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium