Serbia: protesty przeciwko ustawie wywłaszczeniowej i referendum
W sobotę doszło w Belgradzie do starć z policją. Setki działaczy organizacji środowiskowych zablokowały na godzinę w stolicy , Novim Sadzie i innych miastach mosty i drogi, żeby wyrazić swój protest przeciwko nowej ustawie wywłaszczeniowej i zmianom w ustawie o referendum. Doszło do przepychanek z policją, kilka osób zostało aresztowanych. Organizacje pozarządowe są niezadowolone z tego, że parlament zlikwidował próg referendalny (do tej pory aby referendum było ważne musiało w nim wziąć udział co najmniej 50% głosujących) oraz dopuścił możliwość błyskawicznego wywłaszczania, jeżeli wymaga tego interes publiczny. Aktywiści twierdzą, że poprawki pozwolą wielkim korporacjom obejść społeczne protesty przeciwko takim projektom jak kopalnia litu na zachodzie Serbii, którą chcę uruchomić koncern Rio Tinto.
Władze Serbii odrzucają te oskarżenia i twierdzą, że zmiany prawa były niezbędne dla realizacji projektów infrastrukturalnych.
Sobotnie protesty zbiegły się w czasie z kongresem partii prezydenta kraju, Serbskiej Partii Postępowej, na który to kongres do Belgradu przybyły autokary ze zwolennikami Aleksandra Vucića.
Źródło: Washington Post
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium