Szczyt NATO w Warszawie – reakcja krajów bałtyckich

08-07-16 Promocja 0 comment

W mediach państw bałtyckich szczyt NATO w Warszawie jest oceniany jak wydarzenie bezprecedensowe. „Dziesięć lat temu Sojusz już próbował zmieniać historię organizując spotkanie w Rydze. To był symboliczny znak dla wszystkich krajów bałtyckich, które w tym czasie były członkami NATO dopiero drugi rok” – czytamy na portalu DELFI.lv.

Wówczas w porządku obrad była misja w Afganistanie,  rozmawiano także o możliwości współpracy z innymi krajami.

„Jasne jest, że obecnie zarówno kraje bałtyckie, jak i cały Sojusz podejmują bezprecedensowe kroki, o których dziesięć lat temu nie mogliśmy nawet marzyć” – pisze Delfi.lt.

Litewski portal poprosił o komentarz pracownika Ministerstwa Obrony Litwy Vaidotasa Urbelisa. „Często słyszymy spory, czy są potrzebne bataliony NATO w krajach bałtyckich oraz w Polsce. Myślę, że nastąpiła  zasadnicza zmiana w filozofii obrony NATO. Po zakończeniu zimnej wojny Sojusz wysyłał jednostki wojskowe poza granice, teraz robi to na swoim terytorium ” – powiedział Urbelis.

Urbelis podkreślił, że już w ubiegłym roku, łączne wydatki na  obronę w krajach NATO zwiększyły się o 0,6%, oczekuje się że 2016 wzrosną o 1,5% . „Każdy kraj powinien uczestniczyć we wspólnych działaniach, w przeciwnym razie będzie on traktowany jako pasażer, który jeździ bez biletu. Takich nikt nie lubi. Procent PKB przeznaczony na obronę to najbardziej proste i jasne kryterium. Litwa stopniowo przechodzi do tej lepszej kategorii, zwiększając wydatki z  0,7 do 1,5% PKB. To  jeden z najwyższych  wskaźników w Sojuszu – powiedział Urbelis.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium