Według „indeksu demokracji” brytyjskiego tygodnika The Economist, Gruzja uzyskała 5,50 pkt. zajmując 89. miejsce w rankingu przestrzegania demokracji i została  sklasyfikowana jako system hybrydowy.

Jest to znacznie niższy wynik niż w roku 2017, kiedy kraj ten otrzymał 5,93 pkt. i zajmował 79. miejsce na 167 ocenianych państw.

„Gruziński miliarder i były premier Bidzina Iwaniszwili wrócił do polityki w maju i odzyskał kontrolę nad partią rządzącą. Pomimo faktu, że sprawuje  żadnego urzędu publicznego, zmienił kierunek polityki rządu. Gruziński premier Giorgi Kwirikaszwili podał się do dymisji w czerwcu i jako główny motyw  tej decyzji wskazał  różnice poglądów z Bidziną Iwaniszwilim.

Pod wpływem Iwaniszwilego rząd wmieszał się w drugą turę wyborów prezydenckich, min na dwa tygodnie przed ich przeprowadzeniem zapowiadając  anulowanie długu 600 tys. obywateli, co zwiększało szanse rządzącej partii” – pisze The Economist.

Jednocześnie w publikacji odnotowano poprawę stanu demokracji w Armenii.

W tegorocznym rankingu Armenia zdobyła 4,79 pkt. i tym samym zajęła 103. miejsce (w 2017 r. roku otrzymała 4,11 pkt i plasowała się na 111. pozycji). The Economist wyjaśnia, że poprawa sytuacji jest związana z aksamitną rewolucją Nikola Paszyniana.

Rosji The Economist przyznał 2,94 pkt. i 135. pozycję w rankingu (w porównaniu do 3,17 pkt. i 144. miejsca w roku poprzednim), klasyfikując rządy w kraju jako system autorytarny.

Podobnie oceniony został Azerbejdżan, który otrzymał 2,65 pkt. i zajął 149 miejsce.

Polska zajęła w tym roku 54. miejsce (6,67 pkt.).

Tygodnik The Economist co roku ocenia indeks przestrzegania  demokracji 167 krajów świata, opisując stany demokracji jako: demokracje pełne, demokracje wadliwe, systemy hybrydowe i systemy autorytarne.

Źródło: newsgeorgia.ge, abc.net.au

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium