Turkmenistan nie wpuszcza WHO

07-05-20 Promocja 0 comment

Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia pozostają w Tadżykistanie, ponieważ nie mogą uzgodnić z władzami Turkmenistanu szczegółów wizyty w tym kraju. Na początku mieli nadzieję, że po zakończeniu misji w Tadżykistanie będą mogli się udać do sąsiedniego Turkmenistanu. Jednak nadal trwają negocjacje. Wcześniej pojawiła się informacja, że władze odmówiły wystosowania zaproszenia dla WHO. Bez tego dokumentu zagraniczni eksperci nie mogą wjechać do kraju.

Przez długi czas władze Turkmenistanu i Tadżykistanu zaprzeczały obecność COVID-19 w ich państwach. 23 kwietnia minister spraw zagranicznych Turkmenistanu Raszid Meredow po raz pierwszy oficjalnie skomentował sytuację i poinformował, że w kraju nie ma zarażonych koronawirusem. Powiedział również, że zagraniczni dyplomaci mogą udać się do ośrodków kwarantanny dla przybywających z zagranicy. Tego samego dnia WHO ogłosiła, że ​​wyśle ​​ekspertów do Turkmenistanu i Tadżykistanu. 30 kwietnia tadżyckie władze ogłosiły, że ​​zidentyfikowały pierwsze zarażone koronawirusem osoby. Następnego dnia do kraju przybyli przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia.

W Turkmenistanie sytuacja jest bardziej skomplikowana ze względu na huragan, który uderzył w welijat lebapski, gdzie znajduje się jeden z ośrodków kwarantanny. Władze postanowiły ukryć klęskę żywiołową: w oficjalnych mediach nie było o niej żadnej wzmianki. Niezależne media odkryły, że wiele budynków w regionie uległo zniszczeniu, dziesiątki ludzi zostało rannych lub zaginęło, a co najmniej 30 osób zginęło. Tymczasem 3 maja Paulina Karwowska, szefowa krajowego biura WHO w Turkmenistanie, powiedziała, że ​​odwiedziła strefy kwarantanny w Turkmenabadzie i Turkmenbaszi. Potwierdziła brak zarażonych koronawirusem. Przedstawicielka WHO nie wspomniała jednak, iż ​​podczas wizyty w Turkmenabadzie, regionalnym centrum w welijacie lebapskim, miała okazję zobaczyć konsekwencje huraganu.

Źródło: Fergana News

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium