Gdyby wybory prezydenckie na Ukrainie odbywały się w tym tygodniu, w pierwszej turze zwyciężyłaby była premier Julia Tymoszenko, na którą chce głosować 19,3% osób. Świadczą o tym wyniki sondażu przeprowadzonego przez Instytut Analizy i Prognozowania wraz z grupą analityczną „Sotsioprohnoz”.

Na drugiej pozycji uplasował się komik Wołodymyr Żeleński z  12.9 procentowym poparciem . Na prorosyjskiego polityka, lidera „Platformy Opozycyjnej Dla Życia” Juria Bojkę zagłosowałoby  11,6% Ukraińców a na prezydenta Petra Poroszenko – 11,3%,  przywódca partii „Postawa Obywatelska”  Anatolij Hrycenko dostałby  – 11,1% głosów , lider Partii Radykalnej Ołeh Laszko – 9,1%,  a mer Lwowa Andriji Sadowy – 4,5%.

„Wysoki poziom poparcia dla komika Wołodymyra Zeleńskiego jest rodzajem głosowania przeciwko wszystkim kandydatom” – uważa dyrektor fundacji analitycznej „Demokratycznej Inicjatywy” Iryna Bekeszkina. Jej zdaniem, aktywny udział prezydenta w powstaniu zjednoczonego Prawosławnego Kościoła Ukrainy oraz działania na rzecz uniezależnienia od Moskwy ukraińskiego kościoła przez nadanie mu autokefalii przez  Patriarchę Ekumenicznego Konstantynopola,  pozwoli Petrowi Poroszence poprawić swoją pozycję w sondażach.

Przypomnijmy, że wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się 31 marca 2019 roku. Ewentualna druga tura jest zapowiedziana na 21 kwietnia.

Źródła: Hromadske.ua, Prm.ua, Espreso.tv

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium