Gdyby wybory prezydenckie na Ukrainie odbyły się w najbliższej przyszłości, to 65,4% mieszkańców  zagłosowałoby w drugiej turze na Wołodymyra Zełenskiego, a 34,6% na byłego prezydenta Petra Poroszenkę. Świadczą o tym wyniki sondażu  przeprowadzonego przez Centrum Badań Społecznych i Marketingowych SOCIS.

W ciągu nieco ponad roku od dnia wyborów prezydenckich urzędujący szef państwa  stracił  około 10% wyborców, z kolei jego zeszłoroczny rywal  zwiększył swoje poparcie o podobną liczbę głosów.

Ponadto, rok po przeprowadzeniu przedterminowych wyborów parlamentarnych, rządząca Partia Sługa Narodu straciła 16,5%. Jeżeli w lipcu 2019 roku na prezydenckie ugrupowanie zagłosowało 43,16% Ukraińców, to obecnie wsparcie dla niego deklaruje jedynie 26,6% wyborców.

Z kolei Solidarność Europejska Poroszenki zwiększyła swoje poparcie o ponad 2,5 razy, czyli o 13,2%, z 8,1 % w lipcu 2019 do  21,3% obecnie.

Badanie pokazało również wzrost poparcia dla prorosyjskiej siły politycznej „Platformy Opozycyjnej – dla Życia” Wiktora Medwedczuka o ponad 5%, czyli do 18,6%.  Przekroczyć próg wyborczy do Rady Najwyższej mają szanse także partia Batkiwszczyna Julii Tymoszenko (7,3%) oraz  Siła i Honor Ihora Smieszki (5%).

Źródła: Ukrinform, 5 Kanał

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium