Udział w szczycie Platformy Krymskiej, zaplanowanym na 23 sierpnia, potwierdziło 29 krajów. O tym 2 sierpnia powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

„Uczestnictwo w szczycie potwierdziły Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Polska, Turcja, Francja, Niemcy, Australia, Nowa Zelandia, Korea Południowa, kraje bałtyckie i inne. Będzie wiele krajów Unii Europejskiej” – powiedział Zełenski.

Według szefa państwa, to nie jest ostateczna lista krajów, które podczas szczytu podpiszą deklarację wspólnych porozumień i intencji.

„Musimy na zawsze zapomnieć, że Ukraina zapomni o Krymie. Ukraina nie będzie poruszała kwestii Krymu tylko w jednym przypadku, kiedy podniesie nad Krymem ukraińską flagę” – podkreślił prezydent.

Dodajmy, że Stany Zjednoczone na szczycie Platformy Krymskiej reprezentować będzie sekretarz ds. transportu Pete Buttigieg.

Przypomnijmy, że inicjatywa Platforma Krymska powstała jako międzynarodowy mechanizm koordynacyjny, mający na celu przywrócenie kwestii okupowanego Krymu do światowej agendy, ochronę praw człowieka na Krymie i dążenie do deokupacji półwyspu.

Poparcie dla koncepcji wyraziła Polska. W grudniu 2020 roku wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz, zwrócił uwagę na potrzebę wciągnięcia do Platformy Krymskiej jak największej liczby państw i międzynarodowych aktorów, a także na pozytywne wykorzystanie przez Ukrainę relacji z bezpośrednimi zachodnimi sąsiadami.

Źródło: Zwierciadło Tygodnia

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium