Doradca Sekretarza Stanu USA Derek Chollet zaprzecza informacjom Politico, jakoby amerykańska administracja wezwała Ukrainę do powstrzymania się od krytykowania przyszłego porozumienia Waszyngtona z Niemcami w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Derek Scholle powiedział o tym 21 lipca w rozmowie z Radiem Swoboda podczas wizyty w Kijowie.

Zapytany, czy Waszyngton rzeczywiście naciska na Ukrainę w tej sprawie, Cholletstwierdził: „Nie. Ukraina jest krajem demokratycznym, ma swój własny głos. Dążymy do konstruktywnego partnerstwa z naszymi ukraińskimi przyjaciółmi. Takiego, w którym będziemy bronić naszych wspólnych interesów i wartości”.

Derek Chollet odpowiedział również na pytanie, czy Stany Zjednoczone i Niemcy uzgodniły listę środków wsparcia Ukrainy w związku z ostatnim etapem budowy NordStream 2, o czym z kolei informował The Wall Street Journal.

„Rzeczywiście rozmawialiśmy z naszymi niemieckimi kolegami o kwestiach bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy. Ważna jest realna i praktyczna pomoc dla Kijowa. Nie mogę jeszcze mówić o konkretach. Ale będzie to istotne wsparcie dla sektora energetycznego, które zagwarantuje bezpieczeństwo energetyczne, efektywność i niezależność” – zapewnił amerykański dyplomata.

Z kolei doradca szefa Biura Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak powiedział w komentarzu dla Ukraińskiej Prawdy, że nie można podejmować decyzji na temat Nord Stream 2 za plecami tych, którym ten projekt realnie zagraża.

„Sytuacja zostanie w pełni wyjaśniona dopiero podczas wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie” – oznajmił Podolak.

Dodajmy, że do spotkania prezydentów Ukrainy i USA ma dojść w lipcu lub sierpniubr.

Źródło: Zwierciadło Tygodnia, Ukraińska Prawda  

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium