W rosyjskich miastach odbyły się protesty w związku z zatrzymaniem dziennikarza Gołunowa
W Moskwie oraz innych rosyjskich miastach odbyły się protesty związane z zatrzymaniem dziennikarza portalu informacyjnego Meduza Iwana Gołunowa, którego oskarżono o posiadanie narkotyków.
Akcje poparcia odbyły się, m.in. w Petersburgu, Władywostoku oraz innych miastach rosyjskich i za granicą.
Już ponad 50 tys. osób podpisało się pod petycją do Prokuratury Federacji Rosyjskiej z apelem o zwolnienie dziennikarza. „Są wszelkie podstawy by sądzić, że narkotyki zostały mu podrzucone. Redakcja Meduzy informowała, że grożono mu w związku z przygotowanym przez niego materiałem”, zaznaczono w petycji.
Z poparciem dla dziennikarza wystąpiły także 10 czerwca,we wspólnym oświadczeniu trzy rosyjskie gazety „RBK”, „Kommersant” i „Wiedmosti”
Aresztowi Gołunowa poświęciły uwagę także największe media światowe, m.in., BBC, The Times, Washington Poste, Reuters i in. Przez dobę od aresztowania nie pozwalano mu jeść i spać. Wbrew woli śledczych, przewieziono go do szpitala, ponieważ lekarze podejrzewali u niego złamanie żeber i wstrząs mózgu.
Sytuacji dziennikarza obiecał przyjrzeć się Anton Kobiakow, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina.
8 czerwca wieczorem moskiewski sąd zadecydował o skazaniu Gołonowa na areszt domowy, jak twierdza media wbrew woli prokuratury.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium