Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uważa, że możliwość rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest całkiem realna i Kijów jest na to przygotowany. Szef państwa powiedział o tym w rozmowie z dziennikarzem CNN podczas swojej wizyty w Donbasie.

„Oczywiście (możliwość inwazji Rosji jest realna – red.). Wiemy o tym. Od 2014 roku może do tego dość każdego dnia. Oni (Rosjanie – red.) są gotowi, ale my też jesteśmy przygotowani, bo to jest nasza ziemia i nasze terytorium – stwierdził Zełenski.

Przypomnijmy, że od końca marca na wschodzie kraju następuje pogorszenie sytuacji. Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej uciekają się do ciągłych prowokacji i naruszają zawieszenie broni.  30 marca naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Rusłan Chomczakpoinformował, że Rosja pod pozorem przygotowań do zbliżających się ćwiczeń wojskowych „Zachód 2021” ściąga wojska na granicę z Ukrainą – do rosyjskich obwodów briańskiego i woroneskiego oraz na okupowany Krym. Oprócz tego ukraiński wywiad poinformował, że Rosja przygotowuje prowokacje na dużą skalę i może wprowadzić swoich bojowników w głąb ukraińskiego terytorium.

Po tym, jak Rosja rozpoczęła ściąganie wojsk na granicę z Ukrainą, a prorosyjscy separatyści  w Donbasie zerwali zawieszenie broni i zabili czterech ukraińskich żołnierzy, Europejskie Dowództwo Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych  postawiło  swoje wojska w stan gotowości bojowej. Stany Zjednoczone także obiecały, że w przypadku eskalacji rosyjskiej agresji, „nie zostawią Ukrainy samej”.

Źródła: Zwierciadło Tygodnia

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium