Wybory na Litwie: Większość partii jest za związkami partnerskimi
W przeddzień poprzednich wyborów do Sejmu w 2012 roku poparcie dla legalizacji związków partnerskich wyrażał jedynie Ruch Liberałów. Teraz pięć z 8 partii, które najprawdopodobniej znajdą się w nowym Sejmie, opowiada się za legalizacją związków partnerskich.
Zwolennicy związków podkreślają, że żyjący obecnie poza małżeństwem są dyskryminowani, ponieważ nie mają prawa do dziedziczenia i nie mogą automatycznie otrzymywać informacji na temat stanu zdrowia partnera, z którym żyją. Krytycy obawiają się jednak, że ewentualna legalizacji związków partnerskich umniejszy to wartość małżeństwa.
Obecny rząd socjaldemokratów dopuścił legalizację związków partnerskich, ale tylko między mężczyzną a kobietą, premier Algirdas Butkevičius publicznie sprzeciwiał się związkom homoseksualnym.
Liderem konserwatystów Gabrielius Landsbergis ma bardziej liberalne stanowisko – proponuje akceptację także związków osób tej samej płci. Tradycyjnie wyrażają poparcie dla związków homoseksualnych liberałowie. Zdaniem lidera ruchu Eugenijusa Gentvilasa, po 26 latach niepodległości Litwa powinna „iść za przykładem wolnego świata”. W rozmowie z BNS poparcie dla związków homoseksualnych wyrazili także przedstawiciele Partii Pracy Kęstutis Daukšis, lider Koalicji Antykorupcyjnej Naglis Puteikis oraz przedstawiciel rolników Saulius Skvernelis.
Zdecydowanie sprzeciwiają się legalizacji związków partnerskim dwie partie – Akcja Wyborcza Polaków na Litwie oraz „Porządek i Sprawiedliwości”.
Pierwsza runda wyborów parlamentarnych na Litwie odbędzie się 9 października.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium