Zamiana szefa Biura Prezydenta Ukrainy. USA oraz Rosja mogą czuć się jako zwycięzcy?

13-02-20 Promocja 0 comment

Wołodymyr Zełenski 11 lutego odwołał szefa Biura Prezydenta Ukrainy Andrija Bohdana i mianował na to stanowisko swojego asystenta Andrija Jermaka. Przypomnijmy, że według portalu Ukraińska Prawda, Jermak jako asystent Zełenskiego był odpowiedzialny za trzy obszary polityki zagranicznej Ukrainy (Moskwa, Waszyngton i tzw. Format Normandzki), przy czym prowadził dwa nieformalne procesy negocjacyjne z Rosją i USA.

Przewodniczący klubu rządzącej partii „Sługa Narodu” Dawid Arachamia, uważa, że mianowanie Jermaka nie wpłynie znacząco na politykę kraju, jedynie więcej uwagi będzie poświęcane kwestiom polityki zagranicznej.

„Jermak (w Biurze Prezydenta – red.) tradycyjnie zajmował się kwestiami polityki zagranicznej. Najprawdopodobniej gdzieś tutaj nastąpi zmiana…Mamy program partii, program rządu, to jest fundament, na którym musimy się skupić, a ludzie mogą się zmieniać” – powiedział Arachamia.

Z kolei opozycyjna partia „Głos” dostrzega w mianowaniu Jermaka wzmożenie wysiłków ekipy rządzącej mających na celu zakończenia wojny w Donbasie. „Andrij Jermak jest nie tylko politykiem, nie tylko prawnikiem, jest negocjatorem ekipy prezydenckiej z Moskwą. Nominacja ta może oznaczać, że kwestia Donbasu będzie priorytetem dla zespołu prezydenckiego. Ważne jednak jest to, aby w negocjacjach z Rosją została zachowana zasada suwerenności oraz integralności terytorialnej Ukrainy” – oświadczył lider „Głosu” Swiatosław Wakarczuk.

Z kolei opozycyjna „Solidarność Europejska” Petra Poroszenki widzi w mianowaniu Jermaka szefem Biura Prezydenta zwycięstwo prorosyjskiego otoczenia nad przedstawicielami oligarchów. „Uważam, że ta nominacja jest przede wszystkim dowodem gotowości pana Zełenskiego do dalszych ustępstw wobec Kremla” – podkreśliła poseł Iryna Friz.

W partii byłej premier Julii Tymoszenko, „Batkiwszczyna” mówią z kolei o próbie skierowania Ukrainy w stronę Rosji. „Ponieważ Jermak w Biurze Prezydenta zajmował się stosunkami z Rosją, jego nominacja może świadczyć o kierunku, w jakim zmierza kraj” – powiedział Serhii Sobolew, zastępca szefa klubu partii.

Jedynie prorosyjska „Opozycyjna Platforma Dla Życia” uważa zmianę szefa Biura Prezydenta za krok „kosmetyczny”. „Niczego nadzwyczajnego w tej nominacji nie ma. Jest to kosmetyczna zmiana w zespole prezydenckim. Najważniejszy jest kierunek, a on się nie zmieni, gdyż nie ma prawdziwego dialogu na temat Donbasu” – wyjaśnił poseł Mykoła Skoryk.

Dodajmy, że w sierpniu 2019 roku portal Liga.net informował, że dymisji Andrija Bohdana żądają USA. Według anonimowego źródła, był to jeden z głównych wymogów Waszyngtona wobec Kijowa przed spotkaniem Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. Jak wiadomo, Amerykanie  prowadzą śledztwo  w sprawie podejrzanego o pranie brudnych pieniędzy ukraińskiego oligarchy Ihora Kołomojskiego, którego prawnikiem był właśnie Andrij Bohdan.

Źródło: Zwierciadło Tygodnia

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium