Białoruś o rzezi w Buczy
W białoruskich mediach niezależnych — wiele komentarzy własnych i rosyjskich opozycjonistów dotyczących dokonanej przez rosyjskich okupantów rzezi ludności cywilnej w podkijowskiej Buczy.
„Bucza stała się kolejnym dowodem szaleństwa Putina, przykładem prawdziwej „duchowości” Rosji, to miasto pokazało istotę „wielkiej” i krwawej misji Moskwy, przyszłości, którą Rosja przygotowała światu” – pisze białoruski politolog Pawał Wusaŭ . „Jestem przekonany, że Ukraińcy nie będą już polegać na międzynarodowej biurokracji i sądach. Najprawdopodobniej powstaną specjalne grupy na wzór Izraela, które stopniowo zaczną eliminować wszystkich winnych tak strasznych zbrodni („zwyczajnych”, „generałów”, propagandystów, „polityków”). Teraz jest to historyczna misja Ukrainy. Jestem też pewien, że teraz żaden z rosyjskich „dyplomatów” nie będzie czuł się bezpiecznie” — pisze.
„Nie chcę się już z nikim kłócić. Przekonywać, że nie wszyscy Rosjanie popierają wojnę. Że są inni” — pisze uznany przez światowe kino, urodzony na Ukrainie rosyjski producent m.in. filmu „Lewiatan” Aleksander Rodniański. — „Było to możliwe przed tym, co wydarzyło się w Buczy i innych ukraińskich miastach i wsiach. Zanim odkryto ciała setek torturowanych, zgwałconych, zamordowanych Ukraińców. Wiele osób zabitych strzałem w tył głowy miało związane za plecami ręce. Białe wstążki, które armia rosyjska kazała Ukraińcom nosić na ubraniach jako znak ich przynależności etnicznej. Kiedy to zobaczyłem, zaniemówiłem” — dodaje.
Zaraz po II wojnie niemiecki filozof i kompozytor Theodor Adorno powiedział: „Pisanie poezji po Auschwitz jest barbarzyństwem”.
„Po Buczy nie można już mówić o kulturze rosyjskiej. Nie uratowała narodu przed barbarzyństwem, okrucieństwem i zezwierzęceniem. Wszyscy są winni” — podkreśla Aleksander Rodniański. — „Przed nami długa droga do odrodzenia. I pokuta. Za późno, by prosić o przebaczenie”.
„To jest zbyt systematyczne, zbyt przemyślane, nawet wziąwszy pod uwagę opinie o demoralizacji wojska rosyjskie niemożliwe jako działanie spontaniczne. To jest systematyczna akcja karna” — napisała psycholog Ludmiła Petranowskaja. — „Armia rosyjska mówi Ukraińcom: chcecie odzyskać swoje miasta? Oto, co tam znajdziecie. Nie spotykaliście nas z kwiatami? Spotkacie się ze strzałem w głowę. Czy myśleliście, że wyjedziemy i wszystko się skończy? Cóż, będzie to dla wielu prawdziwy koniec. To również wiadomość dla wszystkich, którzy wspierają Putina. Jeżeli po tych strzałach jesteście „za”, to będziemy razem do końca. Teraz już się nie wycofacie”.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium