Prorosyjskie, szowinistyczne, działające w Białorusi stowarzyszenie „Biełaja Ruś” ogłosiło zbiórkę produktów, środków higieny osobistej i leków dla „rodzin Donbasu, dzieci i rannych, cywilów Ukrainy”.

Czytelnik „Naszej Niwy” zadzwonił do „Białej Rusi” i zapytał, do których miast ukraińskich trafi  pomoc. Na to pytanie odpowiedziała Natalia Klimowicz, czołowa specjalistka od pracy organizacyjnej i personalnej w „Biełej Rusi”.

„Samochody zawiozą pomoc bezpośrednio do „donieckiej” i „ługańskiej” republik, lub wyzwolonych obszarów. Nie wjedziemy na terytorium Ukrainy. Tylko tam, gdzie są uchodźcy. Lepiej przywieźć wszystko, co wyprodukowano na Białorusi. Białoruska żywność jest szczególnie popularna” —stwierdziła Klimowicz.

„DRL” i „ŁRL” to nieuznane na arenie międzynarodowej samozwańcze republiki na terytorium  Ukrainy. Pytanie tylko jak „Biełaja Ruś” miałaby tam dotrzeć, bez wjazdu na terytorium Ukrainy” – oto pytanie. W reklamie zbiórki  stwierdzono, że potrzebne są żywność, produkty dla niemowląt, środki higieny osobistej, nowe ubrania dla dzieci i niezbędne leki.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium