Ekho Kavkaza: Ponad 100 osób zostało rannych podczas protestu w Erywaniu

15-06-24 Promocja 0 comment

Akcje protestacyjne w Armenii nie słabną od kilku tygodni. Demonstranci domagają się dymisji urzędującego premiera Nikola Paszyniana i jego rządu.

Większość z protestujących to zwolennicy ruchu „Tawusz w imię ojczyzny”. Wysuwają oni lidera tego ruchu, arcybiskupa Bagrata Galstanyana, na nowego kandydata na stanowisko premiera.

13 czerwca wieczorem, podczas posiedzenia rządu, demonstranci zaczęli demontować ogrodzenia wokół budynku parlamentu, próbując przedrzeć się do środka. W odpowiedzi policja zaczęła rozpędzać manifestację.

Służby mundurowe zatrzymały co najmniej 90 demonstrantów. BBC szacuje, że na placu przed budynkiem parlamentu zgromadziło się kilka tysięcy osób. Policja użyła granatów hukowo-błyskowych. Ministerstwo Zdrowia Armenii informuje o co najmniej 101 rannych. Wśród ofiar są zarówno protestujący, jak i policjanci. Jeden z demonstrantów w wyniku wybuchu stracił dłoń.

Powodem demonstracji były ustępstwa terytorialne na rzecz Azerbejdżanu, któremu Erywań obiecał przekazać kilka przygranicznych wiosek. Pod koniec kwietnia strony podpisały dokumenty delimitacyjne. Procedura ustalania granic miała rozpocząć się w czterech wioskach w regionie Tawusz. Znajdują się one w strefie niczyjej między pozycjami armii obu krajów. Protestujący są zirytowani stanowiskiem Nikola Paszyniana i jego rządu, który pod presją Azerbejdżanu i w obawie przed nową wojną dokonuje ustępstw terytorialnych.

Źródło: ekhokavkaza.com

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium