Estoński wywiad: Rosja nie rzuciła jeszcze do walki wszystkich swoich sił zbrojnych
25 kwietnia Centrum Wywiadu Estońskich Sił Zbrojnych opublikowało podsumowanie działań wojennych na terytorium Ukrainy. W weekend wojska rosyjskie zaatakowały jednocześnie z kilku kierunków. Podobno siły zbrojne Federacji Rosyjskiej starają się utrzymać inicjatywę i zablokować siły ukraińskie na całej linii frontu, uniemożliwiając tym samym przegrupowanie i zaopatrzenie wojsk.
Rosjanie nie rzucili jeszcze do walki wszystkich swoich sił — uważają Estończycy, wyjaśniając, że w Rosji oraz na terytoriach okupowanych wschodniej Ukrainy i na Krymie widoczne są oznaki przegrupowania i uzupełnienia jednostek rosyjskich. Siły Zbrojne FR zbierają jednostki manewrowe, artyleryjskie i rakietowe w miejscach koncentracji grup uderzeniowych, jednocześnie wygląda na to, że wojska rosyjskie mają trudności w skompletowaniu jednostek manewrowych — jednostki pierwszej linii poniosły znaczne straty, a uzupełnień jest mniej niż oczekiwano.
Duże koncentracje rosyjskich wojsk i zaopatrzenia są atrakcyjnym celem dla wojsk ukraińskich. Na przykład, według nie do końca potwierdzonych informacji, 22 kwietnia ukraińska artyleria ostrzelała i zniszczyła stanowisko dowodzenia 49. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Rosji w obwodzie chersońskim. W wyniku ostrzału miało zginąć dwóch generałów.
22 kwietnia zastępca dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego generał dywizji Minniekajew ogłosił zamiar zajęcia przez Federację Rosyjską nie tylko Donbasu, ale także całej południowej Ukrainy. Ta wypowiedź nie dziwi. Pod koniec marca, po wycofaniu się rosyjskich wojsk z północnych i północno-wschodnich regionów Ukrainy, cele tzw. „operacji specjalnej” musiały zostać zmienione, poinformowano o koncentracji wysiłków tylko na obwodach ługańskim i donieckim. Zdaniem Estończyków, takie oświadczenia są najprawdopodobniej skierowane do rosyjskich odbiorców. Tymczasem w pierwszym etapie wojny, siły rosyjskie nie były w stanie posunąć się w kierunku zachodnim dalej niż do przedmieść Nikołajewa. Co więcej, istnieją poważne wątpliwości co do zdolności utrzymania przez Siły Zbrojne FR tak rozległych terytoriów.
Estończycy prognozują: najprawdopodobniej w najbliższej przyszłości wojska rosyjskie nie zdecydują się atakowanie Charkowa. Wzdłuż linii demarkacyjnej, która istniała przed 24 lutego na Donbasie, dochodzi do ciężkich ostrzałów artyleryjskich i lokalnych ataków, ale duża ofensywa z południa wymagałaby zaangażowania dodatkowych oddziałów. Siły Zbrojne FR są jednak zdolne do wykonywania lokalnych uderzeń w kierunku Krzywego Rogu, a także w Hulajpolu czy Połogach. Wg Tallina, działania te mają na celu zablokowanie wojsk ukraińskich po obu stronach Dniepru i zakłócenie zaopatrzenia wschodniego zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium