Stosunek Rosji do konfliktu na Ukrainie polega na tym, że nie może on zostać „zamrożony”, oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Co do tego poglądu, Moskwa „solidaryzuje się” z krajami zachodnimi, dodał.

Dla Rosji nie istnieje żadna inna alternatywa, jak osiągnięcie celów tzw. operacji specjalnej za pomocą szerokiego wachlarza środków. Leży to w jej interesie narodowym.

Cele tej „operacji” Rosjanie dokładnie nie precyzują. Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę Kreml twierdził, że Moskwa dąży do demilitaryzacji i denazyfikacji państwa ukraińskiego, zapewnienia jego neutralności oraz obrony rosyjskojęzycznej ludności w tym kraju. Od tamtego czasu cele te nie były modyfikowane.

Kilka tygodni temu Pieskow zapewnił, że zostały one częściowo zrealizowane. Nie wskazał jednak, w jakim zakresie.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn informacyjny Studium