W nocy 24 maja na stronie internetowej Departamentu Stanu USA opublikowano oświadczenie w sprawie rewizji przez Waszyngton wszystkich sfer współpracy z Gruzją. 

W oświadczeniu stwierdzono, że ograniczenia wizowe zostaną nałożone na byłych i obecnych polityków zaangażowanych w przyjęcie ustawy o zagranicznych agentach oraz na członków ich rodzin. Sankcjami zostaną objęci również stróże prawa, którzy brali udział w rozpędzaniu pokojowych demonstracji w Tbilisi.

„Wsparcie USA dla demokracji w Gruzji jest trwałe i ma fundamentalne znaczenie dla naszych dwustronnych stosunków. Każdy, kto podważa procesy demokratyczne lub instytucje – w tym w okresie poprzedzającym wybory w Gruzji w październiku 2024 r., w ich trakcie i po ich zakończeniu – może zostać uznany za niekwalifikującego się do otrzymania wizy amerykańskiej i pozbawiony możliwości podróżowania do Stanów Zjednoczonych. Członkowie najbliższej rodziny tych osób również mogą podlegać ograniczeniom” – napisano w oświadczeniu wydanym w imieniu sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena.

Projekt ustawy, zatytułowanej MEGOBARI Act, wprowadzony w Kongresie USA w celu nałożenia sankcji na gruzińskie władze za ustawę o zagranicznych agentach zobowiązuje też Waszyngton do zbadania przypadków działań w Gruzji  rosyjskiego wywiadu. Ustawa wymaga od amerykańskiego organu wykonawczego przygotowania raportu na temat omijania przez Gruzję sankcji związanych z wojną na Ukrainie, a także raportu na temat rosyjskich zasobów wywiadowczych w tym kraju.

Rządząca partia Gruzińskie Marzenie nazwała te środki „szantażem” i „ordynarną próbą ograniczenia niepodległości i suwerenności Gruzji”. Rozszerzenie sankcji na członków rodziny uważa za „faszystowsko-bolszewickie zjawisko”.

Opozycyjny kanał telewizyjny Formula TV przytoczył wypowiedź anonimowego urzędnika, który twierdzi, że premier Irakli Kobachidze poinstruował Ministerstwo Spraw Zagranicznych kraju, aby „ograniczyło kontakty z Zachodem”.

Źródła: sova.news, newsgeorgia.ge

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium