Komentarz: Wojna przyczyni się do degradacji białoruskiego modelu społecznego”

08-03-22 Promocja 0 comment

Białoruski politolog Walery Karbalewicz uważa, że wojna Rosji z Ukrainą okazała się szokiem dla społeczeństwa białoruskiego, i przyczyniła do postępującej demoralizacji rządzącej nomenklatury.

„Wojna jest silnym katalizatorem wszystkich procesów społecznych. Przyspiesza je, wydobywa na powierzchnię utajone trendy, budzi uśpione zachowania, w wielu obszarach sprawia, że sytuacja staje się jaśniejsza i czystsza, bez niuansów, odcieni i brudów.

Jeśli mówimy o przyspieszeniu procesów międzynarodowych, to wojna gwałtownie przyspieszyła ruch Rosji w kierunku systemu totalitarnego. A także znacznie zintensyfikowała trend w kierunku przepaści technologicznej między Rosją a Zachodem (a także Chinami).

Agresja Rosji na Ukrainę była czynnikiem konsolidacji Unii Europejskiej. Dużo mówiło się o kryzysie integracji europejskiej — w związku z napływem migrantów, wyjściem Wielkiej Brytanii z UE, unijnymi zarzutami wobec Polski i Węgier, samoizolacją państw członkowskich. I tak doszło do tej wojny — popchnęła ona Unię Europejską do szybkich, skoordynowanych i skutecznych działań.

Co więcej, atak Rosji na Ukrainę skonsolidował Zachód, NATO; usunął na drugi plan  różnice między Europą a Stanami Zjednoczonymi.

Osobną kwestią jest, jak ta wojna przyspieszyła procesy społeczne na Białorusi. Oczywiście była szokiem dla społeczeństwa i rządu, dla zwykłych ludzi oraz elity. Na przykład, gdyby nie rosyjska agresja, na pewno nie doszłoby do protestów. Tymczasem 27 lutego ludzie wyszli na ulice. Wojna przyczyni się do niszczenia białoruskiego modelu społecznego, ale jego rozkład może trwać latami.

Obecny szok gospodarczy można porównać do ciosu, jaki  ekonomii zadał upadek ZSRS na początku lat dziewięćdziesiątych. Eksport białoruski do UE i na Ukrainę ma coraz większe problemy. Będzie to miało istotne konsekwencje społeczne i polityczne, których nie można na razie dokładnie przewidzieć.

Atak na Ukrainę uwypuklił również stopień zależności Białorusi od Rosji, stopień ograniczenia białoruskiej suwerenności. Bez obecnego stresu ustalenie tej zależności było trudne. Teraz wszystko stało się jasne.

Jednocześnie bardzo ucierpiał wizerunek Łukaszenki jako obrońcy i gwaranta suwerenności. Ten wizerunek od lat promuje państwowa propaganda. Ostatnie wydarzenia pogłębiają kryzys zaufania publicznego do rządu. Widać też pierwsze objawy demoralizacji w   nomenklaturze.

Można przypuszczać, że wraz ze wzrostem strat, zwłaszcza w gospodarce, pogłębiać się będzie kryzys zaufania. Może to skutkować tym, że gdzieś ktoś w końcu wystrzeli ” — pisze Karbalewicz.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium