W Górskim Karabachu nie będzie armeńskich żołnierzy poborowych, a proces powrotu do Armenii jednostek wysłanych do Górskiego Karabachu na pomoc Armii Obrony podczas 44-dniowej wojny zakończy się we wrześniu – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Armen Grigorian.

„W wyniku wojny szereg jednostek armeńskich sił zbrojnych wkroczyło do Górskiego Karabachu, aby wspomóc Armię Obrony. Po zawieszeniu broni wracają do Republiki Armenii. Proces ten jest bliski sfinalizowania i zakończy się we wrześniu. Jeśli chodzi o Armię Obrony, to była ona w Górskim Karabachu i nadal tam pozostanie”.

Grigorian dodał, że żołnierze kontraktowi z Armenii nie są wcielani do Armii Obrony Górskiego Karabachu; w razie potrzeby Górski Karabach zorganizuje rekrutację żołnierzy kontraktowych na miejscu.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa powiedział, że w kwestii bezpieczeństwa w Górskim Karabachu nic się nie zmienia, gdyż wcześniej o bezpieczeństwo dbała Armia Obrony. Następnie dodał, że gwarancję bezpieczeństwa powinny stanowić rozmieszczone rosyjskie siły pokojowe.

Źródło: ekhokavkaza.com

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium