Biały Szum niezadowolony z wyników negocjacji z gruzińskim MSW

17-05-18 Promocja 0 comment

Aktywiści ruchu Biały Szum wyrazili niezadowolenie z wyników negocjacji z gruzińskim Ministerstwem Spraw Wewnętrznych, do których doszło  po dwudniowych protestach w centrum Tbilisi. W związku z nalotami policji na kluby Bassiani i Cafe Gallery młodzież rozpoczęła demonstracje na znak protestu przeciwko brutalnym działaniom policji podczas przeprowadzenia antynarkotykowej operacji specjalnej w klubach

Akcja protestu została przerwana w niedzielę późną nocą po tym, jak minister spraw wewnętrznych Giorgi rozmawiał  z demonstrantami przed budynkiem parlamentu. Minister przeprosił za działania policji oraz obiecał spotkać się z organizatorami protestu w celu omówienia szczegółów incydentów i perspektyw udoskonalenia polityki narkotykowej. Po interwencji Gacharii uczestnicy demonstracji rozeszli się, a ich organizatorzy oświadczyli, że zorganizują akcję ponownie, jeśli nie będą usatysfakcjonowani działaniami władz.

14 maja w MSW odbyły się rozmowy, w których wzięli  udział minister spraw wewnętrznych Giorgi Gacharia, rzecznik praw obywatelskich Nino Lomdżaria, aktywiści ruchu Biały Szum Beka Cikariaszwili, Dawid Subeliani i Sofio Werdzeuli, współzałożyciel klubu Bassiani Iwane Getia oraz szef Centrum Monitoringu i Praw Człowieka Guram Imnadze.

W trakcie spotkania Girgi Gacharia wyraził przekonanie, że w trakcie nalotu policja nie przekroczyła swoich uprawnień, czego dowodzić mają nagrania z policyjnych kamer  . Minister obiecał także, że sprawa zatrzymania 70 osób stawiających opór zostanie wyjaśniona. Gacharia zapowiedział powołanie dwóch komisji – jedna z nich rozpocznie prace nad udoskonaleniem polityki narkotykowej, druga natomiast zajmie się zbadaniem zarzutów dotyczących  nocnych zatrzymań. Minister podkreślił jednak, że działania MSW skierowane na walkę z handlem narkotykami nie mogą być niczym ograniczone i że zjawisku temu trzeba zdecydowanie przeciwdziałać. W osobnym wywiadzie minister sprawiedliwości Tea Culukiani zapowiedziała, iż rząd nie poprze propozycji legalizacji narkotyków.

Aktywista ruchu Biały Szum Beka Cikariszwili komentując wyniki rozmów w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, powiedział, że nie jest zadowolony, ale nadal zamierza rozważyć rządowe propozycje dotyczące polityki narkotykowej. Cikariszwili zarzuca MSW nie przyznanie się do winy w kwestii naruszenia praw człowieka podczas nalotów na kluby i uważa, że nie istniała konieczność zaangażowania w akcję specnazu. Ponadto aktywiści domagają się otwarcia zamkniętego klubu Bassiani, w którym w trakcie nalotu nie znaleziono żadnych narkotyków.

„Domagamy się, aby zaangażowano w tę sprawę ministra zdrowia, mamy do niego wiele pytań. Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony ze spotkania. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest gotowe wziąć na siebie odpowiedzialność, jeśli zostanie potwierdzone, że policja nadużyła siły. Posiadamy dowody zbieramy je, chcemy by zajęły się tym  rzecznik praw obywatelskich i prokuratura. Myślę, że format rozmów nt wydarzeń 12 maja wyczerpał się. Jeśli chodzi o plany, wciąż jesteśmy w stanie protestu, nasze warunki  są nadal aktualne.” – skomentował Beka Cikariszwili.

Źródło: newsgeorgia.ge

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium