Mieszkańcy drugiego co do wielkości miasta Kazachstanu,Ałmaty narzekają na brak masek w aptekach spowodowany doniesieniami o rozpowszechnieniu koronawirusa poza terytorium Chin.

Słuchacze Radia Azattyq z Ałmaty informują redakcję o wzroście cen na maski oraz ich  braku w aptekach. Dziennikarze Azattyq odwiedzili sześć aptek w mieście. W pięciu z nich nie było masek ochronnych. Farmaceuci poinformowali, że dostępnie maski zostały wyprzedane na początku tygodnia.  Pracownicy Azattyqa nie znaleźli masek ochronnych również w dwóch aptekach w stolicy kraju Nur Sułtanie. Pracownicy aptek zlokalizowanych w dzielnicy rządowej poinformowali, że w najbliższym czasie nie należy oczekiwać dostawy masek ochronnych. Farmaceuta w jednej z aptek powiedział, że w przeciągu 15 minut sprzedał 500 masek.

Według danych Ministerstwa Zdrowia Kazachstanu na 30 stycznia 2020 r. w szpitalach z podejrzeniem koronawirusa przebywa 38 osób.

Źródło: Radio Azattyq

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium