Znany analityk i dyrektor Instytutu Skutecznej Polityki, Vitalii Andrievski, uważa, że ​​obecny kryzys parlamentarny w Mołdawii powinien zakończyć się utworzeniem koalicji między partią socjalistów a demokratami.

Zdaniem eksperta, najbogatszy obywatel kraju, przywódca Partii Demokratycznej, Vladimir Plahotniuc powinien w końcu wyjść z cienia i objąć stanowisko premiera. A przewodniczącą parlamentu – powinna zostać liderka Partii Socjalistów Zinaida Greceanii.

„Jeżeli jakimś cudem socjaliści przejmą (pełną- red.) władzę, i tak jej nie utrzymają. (…) Zdecydowany przechył w kierunku Rosji może przysporzyć im  wiele problemów wywołując  silny sprzeciw społeczeństwa, a tego nie potrzebują” – podkreśla Andievski. Dodaje, że rozwiązaniem dla partii Igora Dodona byłoby utrzymanie zrównoważonego kursu rozwoju Zachód – Wschód.

Przypomnijmy, że w wyborach 24 lutego, prorosyjska Partia Socjalistów Republiki Mołdowa zdobyła 35 mandatów, dotychczas rządząca Partia Demokratyczna oligarchy Vlada Plahotniuka  – 30, prozachodni blok ACUM – 26, Partia Sor – 7 mandatów, a niezależni kandydaci uzyskali 3 mandaty. Do utworzenia rządzącej większości potrzebnych jest 51 posłów.

Źródło: Point.md

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium