Ekspert: Rozwój wydarzeń wskazuje, że zaostrzenie sankcji jest całkieml logiczne

09-10-21 Promocja 0 comment

Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie Białorusi. Europosłowie zaapelowali do UE o uzgodnienie na sesji 21—22 października piątego pakietu sankcji wobec białoruskiego reżimu, obejmującego banki państwowe, kluczowe firmy i dodatkowe sektory — np. metalurgię, przemysł drzewny i chemiczny.

Ogólnie lista propozycji jest imponująca — twierdzą białoruscy obserwatorzy.

Według opozycyjnego polityka, byłego dyplomaty Pawła Łatuszki, dzięki siłom białoruskiej opozycji demokratycznej do rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie Białorusi dodano 10 punktów. Za jeden z kluczowych elementów rezolucji polityk uznał tezę o nieuznaniu Alaksandra Łukaszenki za prezydenta Republiki Białoruś przez Unię Europejską i państwa członkowskie UE:

Jednocześnie, jak zauważa Łatuszka, w aktualnych kwestiach, np. rozwiązania kryzysu migracyjnego, Unia Europejska będzie musiała nawiązać kontakt z „władcą” — ale tylko w tych sprawach, które leżą w interesie UE.

Politolog Alaksandr Klaskoǔski z kolei zauważa, że uchwała Parlamentu Europejskiego ma charakter rekomendacyjny, a ostateczna decyzja zależy od Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej:

„Jak pokazuje praktyka, europarlamentarzyści proponują  bardziej radykalną opcję działania niż to, co ostatecznie zostaje przyjęte. Dlatego wcale nie jest pewne, czy uchwała została wdrożona w 100%, ale logika rozwoju wydarzeń wskazuje, że zaostrzenie sankcji wydaje się całkiem prawdopodobne. Nie oznacza to jednak, iż Unia Europejska pójdzie drogą nieuchronnego zaostrzenia sankcji. To samo dotyczy innych pomysłów – na przykład propozycji odwołania europejskich ambasadorów z Białorusi. Myślę, że to nie jest konstruktywne” — mówi ekspert.

Zdaniem analityka, obecnie Łukaszenka kontroluje sytuację i de facto pozostaje gospodarzem kraju, choć nie wiadomo, jak długo potrwa ten stan rzeczy.

„Dlatego na pewnym etapie dialog z Zachodem, moim zdaniem, mimo wszystko się rozpocznie. Już teraz nawiązano pewne kontakty (o tym m.in. mówi sam Łukaszenka), ale możliwe są też bardziej gruntowne, poważne negocjacje — np. w sprawie uwolnienia więźniów politycznych. Choć oczywiście w obecnych warunkach i biorąc pod uwagę ciągłą presję Kremla, nawiązanie dialogu z Zachodem to problem, który nie ma łatwego, prostego rozwiązania” — konkluduje.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium