Granica kirgisko-tadżycka

06-11-21 Promocja 0 comment

Po raz pierwszy od śmiertelnych starć na granicy, do których doszło zeszłej wiosny Kirgistan zezwolił na wjazd do kraju ograniczonej liczbie Tadżyków. Około 1932 tadżyckich studentów, którzy nie byli w stanie rozpocząć roku szkolnego z powodu konfliktu pomiędzy Kirgistanem a Tadżykistanem, może teraz przyjechać do Kirgistanu.

Prezydent Sadyr Żaparow podkreślił jednak, że jest to jedyne ustępstwo, na jakie pójdzie Kirgistan. Inni obywatele Tadżykistanu nie zostaną wpuszczeni, dopóki obie strony nie ustalą, dokładnego przebiegu granicy. „Im szybciej zakończymy delimitację i demarkację, tym szybciej otworzymy granice” – powiedział Żaparow na konferencji prasowej 23 października. Dodał, że wkrótce do Duszanbe pojedzie delegacja, aby kontynuować rozmowy na ten temat. Na początku tego miesiąca komisja międzyrządowa ustaliła przebieg kolejnych 8 kilometrów, przedłużając uzgodnione odcinki granicy do 519 kilometrów z łącznej długości 980 kilometrów.

Niepewność co do przebiegu granicy często powodowała napięcia wśród lokalnych mieszkańców.  Jeden z najpoważniejszych incydentów miał miejsce pod koniec kwietnia, kiedy wybuchły walki o kontrolę nad krytycznym elementem infrastruktury nawadniającej. Wiadomo, że co najmniej 36 obywateli Kirgistanu i 20 obywateli Tadżykistanu zginęło w walkach, w których wojska obu stron wymieniały ogień z broni i moździerzy. Dziesiątki tysięcy Kirgizów zostało zmuszonych do ucieczki, a  ich domy i firmy zostały spalone.

W maju Kirgistan wprowadził  ograniczenia na wjazd i przejazd przez swoje terytorium dla obywateli Tadżykistanu. Władze wstrzymały również tranzyt towarów przez liczne przejścia lądowe, co spowodowało jeszcze mocniejsze odizolowanie  odległych regionów Tadżykistanu.

Politolog z Biszkeku Denis Berdakow mówi, że ograniczenia nałożone przez Kirgistan są konieczne, aby zmusić Duszanbe do negocjacji. Powtarzając zaniepokojenie często wyrażane w prasie kirgiskiej, Berdakow podkreśla, że liczba mieszkańców wzdłuż spornej granicy po stronie tadżyckiej  rośnie szybciej, co daje Duszanbe przewagę w przyszłych negocjacjach.

W tym kontekście Biszkek zwiększa swoje wydatki wojskowe. 21 października wojska graniczne otrzymały zestawy o wartości 3,5 miliona dolarów, w tym pojazdy opancerzone i karabiny snajperskie zakupione w Dubaju. Kamczybek Taszijew, szef Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego, poinformował, że wkrótce Biszkek dostanie również wojskowe drony produkcji rosyjskiej i tureckiej. Żaparow podkreślił, że sprzęt ten został zakupiony wyłącznie do celów obronnych.

Berdakow uważa, że oba kraje są  w stanie wytyczyć około 95%  granicy bez większych problemów. Ale pozostałe 5% będą trudne ze względu na konflikty między lokalnymi mieszkańcami. W niektórych zaludnionych częściach Doliny Fergańskiej Kirgizi i Tadżykowie od pokoleń mieszkają razem na spornych obszarach. Dziś ich domy ułożone są w szachownicę – nie ma określonej granicy, a obywatelstwo pokrywa się z pochodzeniem etnicznym. Wraz ze wzrostem liczby ludności i ubytkiem gruntów ornych w okolicznych dolinach, rosnąca militaryzacja granicy zwiększa niebezpieczeństwo przemocy.

Źródło: Eurasinet

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium