Inauguracja Putina: białoruskie media przypominają rosyjskiemu prezydentowi rozmowę z ich rodakiem z Białorusi

08-05-18 Promocja 0 comment

7 maja odbyła się kolejna inauguracja rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Tłem do rozpoczęcia czwartej (albo, jeżeli doliczyć „premierowanie”, piątej) kadencji Władimira Putina będzie międzynarodowa izolacja Rosji oraz problemy gospodarcze i bezwzględnie tłumione protesty.

W związku z tym białoruskie niezależne media opublikowały tekst  pt. „Jak Putin nie posłuchał urodzonego na Białorusi i co z tego wyszło”. Chodzi o rozmowę między rosyjskim przywódcą a urodzonym na Grodzieńszczyźnie, nieżyjącym już  prezydentem Izraela Szymonem Peresem. Tylko w latach 2013–2016 politycy spotkali się sześć razy.

Pewnego dnia odbyła się między nimi rozmowa, o której były prezydent Izraela powiedział dziennikarzowi Davidowi Samuelsowi. Wywiad został opublikowany w czasopiśmie „Tablet” dzień po śmierci Peresa.

W pewnym momencie, kiedy dziennikarz stwierdził, że Rosja „gra według  przestarzałych reguł ”, bo „zajęła Krym, następnie wschodnią część Ukrainy, a obecnie bombarduje Syrię”, Peres przerwał i zapytał: „Czy rozmawiał Pan kiedykolwiek z Putinem?”., gdy dziennikarz zaprzeczył, opowiedział następującą  historię.

„Ja i Putin jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi” – zaczął Perez. – „Ale chcę Panu opowiedzieć o jednej z naszych ostatnich rozmów. Powiedziałem mu wtedy:  Pan ma 63 lata –  ja 93.  Czy może mi Pan powiedzieć, co chce osiągnąć w ciągu najbliższych 30 lat? O co  Pan walczy? Czy też  chce Pan tylko  wyrządzić krzywdę Ameryce?

Odparł: „nie”.

– Czy Ameryka chce podbić części Rosji? Czy ma Pan problemy  z rozmową z  Obamą? – mówię dalej.

Putin: „Dlaczego Pan pyta?”.

Wtedy odpowiedziałem: Ameryka wygra, bez względu na to, co Pan zrobi.

„Dlaczego?” – zapytał znowu Putin.

„Ponieważ oni mają szczęście, a wy nie” – odpowiedziałem, i ciągnąłem dalej . Co Amerykanin widzi rano, kiedy się budzi? Na południu – Meksyk i oni przyjmują Meksykanów w swoim kraju. Na północy – Kanada, i to są  ich najlepsi przyjaciele . A po prawej i lewej stronie – ryby w oceanie.

Więc o co taki  Obama ma się martwić?

Nie to co Pan: wstaje Pan rano, a co widzi? Japonia, Chiny, Afganistan? Mój Boże!  Macie olbrzymie  terytorium, a nawet centymetra nie chcecie ustąpić. Macie 20 procent słodkiej wody na świecie – i nic nie dajecie. Dlatego, gdy śnieg staje na Syberii, pierwszą rzeczą, jaka zobaczycie, będą Chińczycy.

– Dlaczego Ameryka jest wspaniała? – pytam dalej . Ponieważ potrafią dawać. Dlaczego są problemy w Europie? Ponieważ biorą od innych. Ameryka daje – i ludzie myślą, że to dlatego, że jest hojna. A wcale nie o to chodzi. Dając, nawiązujesz przyjaźnie. Najbardziej opłacalna inwestycja to nawiązywanie przyjaźni.

„Uwierz mi, powiedziałem Putinowi, że wrogowie i wrogość to największe marnotrawstwo życia. Inwestujesz w głupotę” – zakończył  swoją opowieść  Szymon Peres.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium