Kijów prosi Polskę o wypuszczenie ukraińskich obywateli wracających przez piesze przejście graniczne
Ukraina zwróciła się do Polski z prośbą o otwarcie pieszego przejścia granicznego Medyka – Szeginie (woj. podkarpackie), na którym 15 marca utknęło wielu ukraińskich obywateli próbujących dostać się do kraju. Poinformował o tym 16 marca minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
Z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa Polska ograniczyła liczbę funkcjonujących przejść granicznych. Na granicy z Ukrainą funkcjonują tylko trzy przejścia drogowe.
„Ze smutkiem przyjęliśmy tę decyzję (zamknięcie popularnego pieszego przejścia granicznego Medyka – Szeginie – red.) Ponieważ, z powodów ekonomicznych, wielu osobom znacznie łatwiej jest przekroczyć granicę pieszo. Prowadzimy negocjacje z naszymi polskimi partnerami, aby otworzyć te przejście. Ale na razie odpowiedzi nie ma” – powiedział minister.
Według Kułeby, Ukraińcy, którzy chcieli przekroczyć granicę w Medyce, udają się na inne przejścia, gdzie ukraińska straż graniczna wraz z polską opracowały plan przemieszczenia się obywateli.
„Ludzie są lokowani w samochodach, albo kierowani do autobusu, który przekracza granicę, wraca i odbiera następną grupę (osób – red.)” – powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.
Według MSZ w Kijowie, Ukraina obecnie współpracuje ze stroną polską by zwiększyć przepustowości drogowego przejścia granicznego Dorohusk-Jagodzin (woj. lubelskie).
Źródło: Ukraińska Prawda
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium