Kontrkandydat  Łukaszenki: nawet jeśli mnie zatrzymają, będę kontynuował kampanię

16-06-20 Promocja 0 comment

Zbierający obecnie podpisy kandydat na kandydata na urząd prezydencki Białorusi Wiktar Babaryka na wypadek zatrzymania ma plan „B” – on sam powiedział o tym w wywiadzie dla rosyjskiego dziennika RBK.

– Podjęliśmy wszelkie działania, aby wystartować w wyborach  9 sierpnia, nawet jeżeli zostanę zatrzymany. Mamy ustawodawstwo, które jasno określa, kto nie może zostać dopuszczony do wyborów: także  zatrzymana osoba może zostać w nich kandydować, więc wszystko przygotowaliśmy na wypadek, gdybym niespodziewanie zniknął — powiedział Wiktar Babaryka.

Zaznaczył, że zgodnie z białoruskim prawem nie mają prawa startować  w wyborach  tylko osoby z prawomocnym wyrokiem.

– Jesteśmy już przyzwyczajeni do pracy zdalnej, więc w razie  czego   będę rozmawiał z ludźmi zdalnie.  Wiemy co robić – stwierdził najpoważniejszy  rywal Alaksandra Łukaszenki.

Wybory prezydenta Białorusi odbędą się 9 sierpnia. Wcześniej zatrzymany został inny kandydat na kandydata, bloger Siarhiej Cichanouski. 12 czerwca Alaksandr Łukaszenka oznajmił, że istnieją zastrzeżenia do działalności „Biełgazprombanku”, którym  przez 20 lat kierował Babaryka. Z kolei szef Centralnego Komitetu Kontroli Iwan Tertel powiedział, że istnieją dowody łamania prawa przez bank .

— Nie mogę sobie nawet wyobrazić, że coś takiego mogło odbywać się bez wiedzy dyrektora. I już mogę powiedzieć, że mamy dowody na jego udział  w nielegalnej działalności – mówił wcześniej  Tertel.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium