Kryzys parlamentarny w Mołdawii: demokraci zapowiadają powrót do rozmów z socjalistami
Parlament Mołdawii nie jest w stanie funkcjonować bez większości, a w przypadku przedterminowych wyborów kraj może pozostać bez rządu do końca roku. Poinformował o tym 25 kwietnia były przewodniczący parlamentu z ramienia Partii Demokratycznej Andrian Candu.
Według polityka, proeuropejska Partia Demokratyczna (PDM) wciąż jest gotowa wrócić do negocjacji na temat stworzenia koalicji parlamentarnej, aby „przezwyciężyć kryzys”. Jeśli chodzi o ewentualne negocjacje z prorosyjską Partią Socjalistów, Candu powiedział, że „wciąż jest na to czas”.
„Wrócimy do negocjacji. Najpierw zaprosiliśmy przedstawicieli bloku ACUM i poznaliśmy ich stanowisko (odmowę – red.). Socjaliści okazali się poważniejszymi fachowcami, lepiej znają prawo”- dodał polityk.
Według Adriana Candu, dopiero w czerwcu b.r. pojawią się podstawy prawne do rozwiązania parlamentu. Zaś przedterminowe wybory mogłyby się odbyć się nie wcześniej niż w październiku.
Przypomnijmy, że w wyborach 24 lutego, prorosyjska Partia Socjalistów Republiki Mołdowa zdobyła 35 mandatów, dotychczas rządząca Partia Demokratyczna oligarchy Vlada Plahotniuka – 30, prozachodni blok ACUM – 26, Partia Sor – 7 mandatów, a niezależni kandydaci uzyskali 3 mandaty. Do utworzenia większości potrzebnych jest 51 posłów. Parlament w nowym składzie pracuje już od ponad miesiąca, ale wciąż nie sformował rządzącej koalicji.
Źródło: Newsmaker.md
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium