Łukaszenka: Zachód i Rosja niewystarczająco inwestują w ochronę granicy białoruskiej
Białoruski prezydent zatwierdził rozporządzenie o ochronie granicy państwowej Białorusi w 2018 roku. Alaksandr Łukaszenka podkreślił potrzebę udoskonalenia systemu przeciwdziałania zagrożeniom i wyzwaniom na granicach Białorusi.
Według prezydenta , jest to najważniejszy priorytet polityki państwa, związany przede wszystkim z sytuacją międzynarodową wokół Białorusi.
– Wiemy, co dzieje się w Unii Europejskiej, o naszej wschodniej granicy i problemie wiz rozmawialiśmy ostatnio z Federacją Rosyjską. Od południa graniczymy z Ukrainą, na tę granicę wpływają zachodzące tam wypadki. Jeśli chodzi o kierunek nadbałtycki, oskarżają nas, że jesteśmy w sojuszu z Rosją jesteśmy w sojuszu z Rosją, i mówią o nas w kategorii agresorów. Jednym słowem, mamy wystarczająco dużo problemów, i chociaż nie są problemy szczególnie ostre, wymagają pewnego rodzaju reakcji w sytuacjach awaryjnych. Proch musi być suchy, a granice powinny być święte i nienaruszalne – powiedział Łukaszenka dodając, że „powinniśmy tworzyć dobre warunki dla straży granicznej, budować posterunki i wyposażyć granicę państwową w nowoczesne środki techniczne”.
Łukaszenka zauważył również, że Białoruś jest wyspą bezpieczeństwa w regionie euroazjatyckim:
– Przeznaczamy dużo pieniędzy na ochronę granicy państwowej. Białoruś jest dziś wyspą bezpieczeństwa na kontynencie euroazjatyckim. Ponosimy koszty, uniemożliwiając przenikanie różnych rodzajów imigrantów, bandytów i grup przestępczych do Europy i na Wschód. Wykonujemy ważną funkcję międzynarodową. Szczerze mówiąc, społeczność międzynarodowa, zwłaszcza Europejczycy i Rosjanie, mogliby bardziej zaangażować się w finansowe wspieranie naszych wysiłków.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium