Łukaszenka zaczął grę w rozjemcę konfliktu w Górskim Karabachu? Ekspert: wielu to już śmieszy

02-10-20 Promocja 0 comment

Jak poinformowała służba prasowa prezydenta Białorusi, 1 października Alaksandr Łukaszenka przeprowadził rozmowy telefoniczne z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem i premierem Armenii Nikołem Paszynianem. Głównym tematem była sytuacja w Górskim Karabachu.

„Znając jego osobę, można z pewnością powiedzieć, że próbował roli rozjemcy – wizerunku, który Łukaszenka przez wiele lat narzucał otaczającym go osobom w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim” – czytamy w komentarzu białoruskiej gazety „Salidarnaść”.

„Ale tym razem takie zachowanie może wywołać  tylko uśmiech. Powody widać jak na dłoni ” – dodaje autor, Raman Harbaczou.

Po pierwsze, już wcześniej prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew stwierdził z irytacją: – Wezwania do dialogu z jakiejkolwiek strony są nie do zaakceptowania. Robią to organizacje międzynarodowe, ONZ, OBWE, ponieważ mają do tego mandat. Ale ci, którzy po prostu mówią „rozpocznij dialog, a my pomożemy”, nie mają takich uprawnień.

Jednak słowa Alijewa, wieloletniego przyjaciela Łukaszenki, najwyraźniej do Łukaszenki nie docierają.

Po drugie, można sobie wyobrazić, jak zirytowałowezwanie Białorusi Erywań. Mimo, że Armenia jest nominalnym sojusznikiem Mińska w OUBZ, Łukaszenka nadal sprzedaje broń wrogowi – Azerbejdżanowi.

Po dostarczeniu do Baku kilku wyrzutni „Polonez” (skandal w zawiązku z tym trwał przez cały 2018 rok), Łukaszenka publicznie nazywał kiedyś Białoruś ( nie bez pewnej złośliwości pod adresem Erewania) „tradycyjnym partnerem wojskowo-strategicznym” Azerbejdżanu.

Po trzecie, próby Łukaszenka odgrywania roli rozjemcy na Kaukazie Południowym na tle politycznego kryzysu na Białorusi, wyglądają co najmniej zabawnie. Wiele krajów nie uznało jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich, los Łukaszenki jest tematem negocjacji między prezydentami Rosji a krajami europejskimi.

Obecny przywódca Białorusi ma jednak talent do rozśmieszania innych głów państw, w tym nawet liderów przestrzeni postsowieckiej” – konkluduje Harbaczou.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium