Mężczyzna podpalił się w centrum Mińska. Jego kolega: „Jest patriotą, ale myślę, że powodem były problemy osobiste”

23-01-21 Promocja 0 comment

Rankiem 22 stycznia przed budynkiem rządowym w Mińsku 35-letni mężczyzna oblał się benzyną i ją podpalił. Nieprzytomny został zabrany do szpitala .

Jak się okazało, ofiarą jest Paweł Bańkowski z Mińska. O tym, co mogło skłonić go  do takiego kroku, opowiadał jego przyjaciel Andrej Kuźmiczonak, który zna Pawła od około 15 lat. Łączyła ich pasja do rekonstrukcji historycznych.

„O Pawle mogę powiedzieć, że jest towarzyski, rozsądny, inteligentny. Ma dwoje dzieci, dziewczynkę i chłopca. Od dwóch lat pracuje jako kierowca transportu publicznego. Jak rozumiem, jest ceniony jako pracownik” – mówi Kuźmiczonak.

„Jest patriotą  – mogę to powiedzieć na pewno. Opowiada się za niepodległością Białorusi. Dla niego Białoruś jest najważniejsza, nie chce innego kraju. Lubił historię. Chodził na protesty, ale tak: przyszedł, stanął, spojrzał – i poszedł. On kocha swój kraj, ale bardziej interesuje go historia niż to, co dzieje się teraz. Wie od A do Z, kiedy była i jaka bitwa, jakie wydarzenie, kiedy został wydany  ważny dokument”.

„Ostatnio jednak zaczął pić, to jego słaba strona. Kiedy niedawno z nim rozmawiałem, mówił, że rodzina się rozpada. Czasami nie miał do kogo zadzwonić, a czasami dzwonił do mnie pijany. Martwię się o niego, ale myślę, że z tego wyjdzie ” – kończy Andrej.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium