Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) odrzucił prośbę Olimpijskiego Komitetu Rosji, która dotyczyła dopuszczenia do udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu  13 sportowców rosyjskich, którzy zostali oczyszczeni z zarzutów stosowania dopingu przez Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS).

Specjalna komisja MKOl uznała, że decyzja CAS nie daje pewności, że ci sportowcy nie stosowali zakazanych środków dopingowych. Członkowie MKOl nie mieli dotychczas możliwości zapoznania się z uzasadnieniem wyroku.

Wg rosyjskich urzędników, Międzynarodowy Komitet Olimpijski zademonstrował tym samym, że stał się organizacją polityczną. „Jego decyzje podejmowane są bez żadnego uzasadnienia, bez oparcia na dowodach i faktach. Wygląda na to, że rosyjscy sportowcy po prostu nie spodobali się tej organizacji”, oświadczył szef parlamentarnej komisji ds. sportu Walerij Gazajew. Wg niego, niedopuszczenie do udziału w Igrzyskach oczyszczonych z zarzutów sportowców to przejaw dyskryminacji.

MKOL na skutek afery dopingowej na ogromną skalę, w którą zamieszane były także rosyjskie władze zdyskwalifikował wielu rosyjskich zwycięzców z olimpiady zimowej w Soczi (2014) a także wydał dożywotni zakaz uczestniczenia imprezach olimpijskich dla ówczesnego rosyjskiego ministra sportu Witalija  Mutki ( przyp red.)

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium