Mołdawski MSZ nazwał nieprzyjaznym krokiem udział ambasadora Rosji w „zaprzysiężeniu” tzw. prezydenta samozwańczego Naddniestrza. Czytamy o tym 18 grudnia w oświadczeniu resortu dyplomacji.

„W kontekście udziału ambasadora Federacji Rosyjskiej w Republice Mołdawii Olega Wasnecowa w tzw. „zaprzysiężeniu” tyraspolskiego przywódcy, przypominamy, że tzw. „wybory prezydenckie” w Naddniestrzu są nielegalne i sprzeczne z konstytucyjnym porządkiem Mołdawii” – oświadcza MSZ.

MSZ podkreśla, że Kiszyniów uważa udział szefa przedstawicielstwa dyplomatycznego Rosji w podobnych akcjach za krok nieprzyjazny.

„Obecność zagranicznych dyplomatów w akcjach, które można wykorzystać do celów propagandowych, nigdy nie będzie miała pozytywnego wkładu w rozwiązanie konfliktu naddniestrzańskiego, ani w rozwój stosunków bilateralnych  opartych na wzajemnym szacunku” – czytamy w oświadczeniu MSZ Mołdawii.

Przypomnijmy, że dotychczasowy przywódca samozwańczej Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej Wadim Krasnosielski 12 grudnia zwyciężył w tzw. wyborach prezydenckich zdobywając prawie 80% poparcia.

Źródło: Ukraińska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium