Mołdawia: Rozmowy na temat koalicji wciąż trwają. Oligarcha premierem?

01-06-19 Promocja 0 comment

Stałe Biuro Partii Demokratycznej Mołdawii (DPM), kierowanej przez oligarchę Vlada Plahotniuca, postanowiło zaprosić Partię Socjalistyczną (PSDM) do negocjacji w sprawie utworzenia wspólnej większości w parlamencie i nowego rządu. Poinformował o tym 31 maja rzecznik DPM Vitalie Gamurari.

Według przedstawicieli tej partii, Mołdawia musi przezwyciężyć kryzys polityczny i utrzymać stabilność. To z kolei  jest w stanie zapewnić stworzenie  większości w parlamencie, która będzie w stanie zatwierdzić nowy rząd. Demokraci uważają za „realistyczne” spełnienie wymogu socjalistów, aby  przewodniczącą parlamentu powinna zostać szefowa PSDM Zinaida Greceanii.

„Nadchodzą czasy, kiedy (demokraci i socjaliści – red.) będą się częściej  widywać i  komunikować” – potwierdził przywódca Partii Demokratycznej Vlad Plahotniuc.

Według analityka politycznego Corneliu Ciurea, oświadczenie Vlada Plahotniuka może oznaczać, że wyraża on gotowość do stania na czele nowego rządu, który mogą sformować socjaliści i demokraci.

Z kolei Partia Socjalistyczna poinformowała, że bierze pod uwagę propozycję Partii Demokratycznej oraz rozważy tę kwestię na posiedzeniu  Rady Republikańskiej, która odbędzie się w przyszłym tygodniu.

Dodajmy, że dyrektor Instytutu Skutecznej Polityki, Vitalii Andrievski, wcześniej podkreślał, że obecny kryzys parlamentarny w Mołdawii powinien zakończyć się utworzeniem koalicji między partią socjalistów a demokratami.

Przypomnijmy, że w wyborach 24 lutego, prorosyjska Partia Socjalistów Republiki Mołdowa zdobyła 35 mandatów, dotychczas rządząca Partia Demokratyczna oligarchy Vlada Plahotniuka  – 30, prozachodni blok ACUM – 26, Partia Sor – 7 mandatów, a niezależni kandydaci uzyskali 3 mandaty. Do utworzenia rządzącej większości potrzebnych jest 51 posłów.

Parlament Mołdawii dziesiątej kadencji wciąż nie rozpoczął pracy. Posiedzenie inauguracyjne odbyło się 21 marca, a następnie przewodniczący ogłosił przerwę, która trwa  do dzisiaj z powodu braku parlamentarnej większości zdolnej do wyłonienia rządu.   Socjaliści, demokraci i opozycyjny blok ACUM prowadzą nie przynoszące efektów negocjacje.

W połowie maja prezydent Igor Dodon zagroził, że w połowie czerwca może podpisać dekret o rozwiązaniu mołdawskiego parlamentu i rozpisaniu przedterminowych wyborów.

Źródło: Infotag.md, Point.md

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium