Państwa zachodnie wprowadzając sankcje przeciwko Rosji chcą w ten sposób wywrzeć na nią presję  wywierać presję. Antyrosyjskie restrykcje nie są  spowodowane konkretnymi przyczynami, oświadczyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

„Sankcje trwają już od lat. Dotychczas mówiono nam, że jest to odpowiedź na Krym. A co było przedtem? Przecież w takim trybie funkcjonujemy już od lat 2011-2012. ( w kwietniu 2013 roku USA wprowadziły pierwsze antyrosyjskie sankcje  tzw. Listę Magnickiego. Zakazem wjazdu do USA oraz zamrożeniem aktywów zostali ob. Jęcie rosyjscy funkcjonariusze rządowi współodpowiedzialni za śmierć 37-letniego adwokata. Prawnik Siergiej Magnicki zajmujący się tropieniem korupcji  w rosyjskim więzieniu w tajemniczych okolicznościach .przyp red).  Dla nas oczywiste jest, dlaczego sankcje zostały wprowadzone. Nie są one związane z żadną ingerencją w wybory, ani  z Krymem czy Ukrainą. Jest to element strategii, gry, dążącej do wywarcia presji na Rosji”. – stwierdziła Zacharowa.

Wg niej, państwa zachodnie poprzez sankcje chcą rozbić jedność rosyjskiego  społeczeństwa. Jednocześnie rzeczniczka MSZ  zaznaczyła, że Moskwa chce współpracować ze wszystkimi państwami.

6 kwietnia br. Ministerstwo Finansów USA wprowadziło sankcje wymierzone w rosyjskie firmy i dużych przedsiębiorców, stanowiących najbliższe otoczenie prezydenta Władimira Putina.

Premier  Dmitrij Miedwiediew, komentując nowe retorsje, stwierdził, że utracił jakąkolwiek nadzieję na poprawę relacji z obecną amerykańską administracją.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium