Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Armenii Armen Grigorian oświadczył, że Rosja próbuje zmusić ten kraj do przyłączenia się do Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że wypowiedź ta ma prowokacyjny charakter: „To  nieprawda. Nikt z rosyjskich urzędników niczego podobnego nie mówił i nie składał takiej propozycji stronie ormiańskiej”. 

26-27 grudnia br. w Petersburgu odbył się nieformalny szczyt przywódców Wspólnoty Niepodległych Państw. Uczestniczył w nim również premier Armenii Nikol Paszynian. 

Na spotkaniu z przywódcą Rosji Władimirem Putinem ormiański polityk oskarżył rosyjskie siły pokojowe o niewypełnianie swoich zadań w Górskim Karabachu. Wg niego, Rosjanie mieli kontrolować tzw. korytarz łaczyński, łączący Armenię ze stolicą Górskiego Karabachu Stepanakertem. Rosjanie jednak tego nie robią . Kontrolę nad tym „korytarzem” sprawuje Azerbejdżan.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium