Premier Gruzji wyklucza pomoc wojskową dla Ukrainy
Premier Gruzji Irakli Garibaszwili powiedział, że dostawy uzbrojenia na Ukrainę są wykluczone – to pryncypialne stanowisko rządu.
„Jeśli chodzi o pomoc wojskową, to wyraźnie i jednoznacznie powiedzieliśmy, że nie będziemy tego robić. My jako państwo nigdy nie będziemy angażować się w tę wojnę. To jest nasze jasne stanowisko” – powiedział premier.
O tym, że strona ukraińska kilkakrotnie po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji w lutym prosiła Tbilisi o pomoc w postaci broni i amunicji, poinformował na briefingu poprzedniego dnia ukraiński charge d’affaires w Gruzji Andrij Kasjanow.
Garibaszwili powiedział, że rząd gruziński zrobił już wiele, aby wesprzeć Ukrainę w formie pomocy humanitarnej i będzie to kontynuowane.
Według premiera, na Ukrainę wysłano dużą ilość pomocy humanitarnej, zarówno ze strony rządu, jak i ludności, a Gruzja przyjmuje także ukraińskich uchodźców i organizuje dla uczniów nauczanie w języku ukraińskim.
Ponadto Garibaszwili po raz kolejny powtórzył, że w posiadaniu gruzińskiego rządu są „tajne informacje” świadczące o planach Kijowa wciągnięcia strony gruzińskiej w wojnę i „otworzenia drugiego frontu”. Oprócz wypowiedzi na ten temat ukraińskich urzędników, w tym sekretarza Rady Bezpieczeństwa, „mamy więcej informacji, które nie są publicznie ujawnione” – powiedział premier.
„Ale dzięki Bogu, dziś mamy rządzącą partię Gruzińskie Marzenie i rząd, który zdecydował, że interesy naszego narodu i Gruzji są na pierwszym miejscu. Szanujemy wszystkie kraje, szanujemy wszystkie narody, ale przede wszystkim kochamy nasz kraj i będziemy chronić jego interesów” – wyjaśnił Garibaszwili.
Źródło: newsgeorgia.ge
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium