Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili wypowiedziała się przeciwko wznowieniu bezpośrednich połączeń lotniczych z Rosją. Była to jej reakcja na niedawną wypowiedź ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, który pochwalił władze w Tbilisi za „odwagę” w opieraniu się naciskom Zachodu i nie wykluczył wznowienia lotów.

Po wystąpieniu Ławrowa liderzy Gruzińskiego Marzenia powiedzieli, że powrót bezpośrednich lotów jest mile widziany, gdyż złagodzi problemy Gruzinów mieszkających w Rosji. Prezydent Zurabiszwili nie przyjęła jednak tego argumentu – jej zdaniem zamiast przywracać połączenia lotnicze, rząd powinien dbać o wizerunek kraju.

„W czasie, gdy wszyscy nasi partnerzy wyrażają słowem lub czynem solidarność z walczącą Ukrainą, dla mnie i – jestem pewna – dla większości społeczeństwa stanowisko rządu i partii rządzącej jest, delikatnie mówiąc, niezrozumiałe. (…) Jeśli pamiętamy cokolwiek o tradycyjnych  chwytach Rosji, to musimy zrozumieć, że Kreml podrzuca takie tematy, gdy ma nadzieję na stworzenie rozłamu między nami a naszymi zachodnimi partnerami. Nie można do tego dopuścić!” – powiedziała Zurabiszwili.

Zamiast tego, zdaniem Zurabiszwili, władze powinny poważnie przyjrzeć się kwestii masowego napływu Rosjan do Gruzji  i ocenić wszystkie jego  skutki  społeczne oraz polityczne, aby przekonać społeczeństwo, że interesy narodowe i bezpieczeństwo kraju są chronione.

„Potrzebujemy regulacji w takich dziedzinach jak  prawo do pracy, rejestracja działalności gospodarczej, nabywanie nieruchomości czy  kwestia otwierania rosyjskojęzycznych szkół. Ponadto, zamiast wznawiać loty, rząd powinien zadbać o reputację kraju i kategorycznie odpowiedzieć na oskarżenia Gruzji dotyczące pomocy w obchodzeniu sankcji przez jej terytorium! Wszystko to wymaga poważnego podejścia ze strony państwa i odparcia zarzutów, kategorycznego, popartego faktami!” – podkreśliła prezydent.

W powyższej sprawie wypowiedział się też lider partii Dla Gruzji i były premier Giorgi Gacharia stwierdzając, że Moskwa nagradza Tbilisi za stanowisko w sprawie Ukrainy.

„Rosja nagradza Gruzję za jej stanowisko w sprawie Ukrainy, a po wypowiedzi Iwaniszwilego, że UE/NATO nie są już panaceum, rozważa przywrócenie wszelkiego rodzaju stosunków, w tym dyplomatycznych. Jest to zdrada narodowych interesów Gruzji i historycznego wyboru narodu”, stwierdził były szef rządu.

Źródło: sova.news

Opracowanie: BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium