Ostatnie wydarzenia na Łotwie potwierdzają potrzebę naprawy sytuacji w sektorze publicznym i finansowym, zwłaszcza jeżeli idzie o  kontynuowania walki z korupcją i praniem brudnych pieniędzy. Mówił o tym w środę  na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent Łotwy Raimonds Vējonis.

W piątek, 16 lutego, Urząd ds. Zapobiegania i Zwalczania Korupcji na Łotwie przeszukał miejsce pracy oraz prywatne mieszkanie prezesa Banku Łotwy Ilmārsa Rimševičsa, przebywającego w tym czasie na urlopie Hiszpanii. W sobotę Ilmārs Rimševičs wrócił do Rygi i został przesłuchany, a następnie przewieziony do  aresztu śledczego.

Rada zebrała się po tym, jak Urząd ds. Zapobiegania i Zwalczania Korupcji zatrzymał prezesa Banku Łotwy Ilmārsa Rimševičsa w związku z podejrzeniem o przyjęcie łapówki w wysokości ponad 100 tys. euro.

Prezydent zapewnił, że na posiedzeniu  dostał wyczerpujące informacje na temat aktualnej sytuacji w sektorze finansowym Łotwy, potwierdził też, że system finansowy jest stabilny.

– Naszym celem jest państwo prawa, w którym korupcja nie może być akceptowana, Winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, niezależnie od ich stanowisk i wpływów – powiedział Vējonis.

Wcześniej Departament Skarbu USA ogłosił, że planuje nałożenie sankcji na łotewski „ABLV Bank” za pranie brudnych pieniędzy związanych z  północnokoreańskim reżimem i jego programu nuklearnemu, a także za nielegalne działania w Azerbejdżanie, Rosji i na Ukrainie.

Komisja Finansów i Rynku Kapitałowego Łotwy pod koniec ubiegłego tygodnia tymczasowo zawiesiła płatności klientów ABLV Banku.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium