Prezydent Mołdawii: Albo Greceanii zostanie przewodniczącą parlamentu, albo przedterminowe wybory
Utworzenie większości i rządu w nowym mołdawskim parlamencie nie powiodło się z powodu mało konstruktywnego stanowiska bloku ACUM, stwierdził 27 maja prezydent Mołdawii Igor Dodon. Zdaniem szefa państwa, przyczyną niepowodzenia trwających od kilku miesięcy negocjacji jest brak porozumienia pomiędzy współprzewodniczącymi bloku ACUM , Maią Sandu i Andreiem Năstasym, którzy, według Dodona, nie potrafią podzielić władzy między sobą.
Igor Dodon oświadczył, że do podjęcia przez niego decyzji o rozwiązaniu nowo wybranego parlamentu i rozpisaniu wcześniejszych zostało bardzo mało czasu.
„Jeszcze istnieje teoretyczna możliwość uniknięcia przedterminowych wyborów. Warunek – parlament wybierze liderkę socjalistów Zinaidę Greceanii na przewodniczącą izby”- powiedział Dodon. Dodajmy, że prorosyjski prezydent Mołdawii jest nieformalnym przywódcą Partii Socjalistycznej.
Przypomnijmy, że w wyborach 24 lutego, prorosyjska Partia Socjalistów Republiki Mołdowa zdobyła 35 mandatów, dotychczas rządząca Partia Demokratyczna oligarchy Vlada Plahotniuka – 30, prozachodni blok ACUM – 26, Partia Sor – 7 mandatów, a niezależni kandydaci uzyskali 3 mandaty. Do utworzenia rządzącej większości potrzebnych jest 51 posłów.
Parlament Mołdawii dziesiątej kadencji wciąż nie rozpoczął pracy. Posiedzenie inauguracyjne odbyło się 21 marca, a następnie przewodniczący ogłosił przerwę, która trwa do dzisiaj z powodu braku parlamentarnej większości zdolnej do wyłonienia rządu. Socjaliści, demokraci i opozycyjny blok ACUM prowadzą nie przynoszące efektów negocjacje.
W połowie maja prezydent Igor Dodon zagroził, że w połowie czerwca może podpisać dekret o rozwiązaniu mołdawskiego parlamentu i rozpisaniu przedterminowych wyborów.
Źródło: Newsmaker
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium